Recenzja filmu "Magiczne święta": ***
Tajemne przejście do równoległego świata zamiast w starej szafie znajduje się tym razem w jaskini. Dowiadujemy się, że zafascynowana interpretacją snów Mira i jej starszy brat Kevin. już tam byli. Zaraz, zaraz, jak to? Wraz z kolejnymi odwołaniami do wydarzeń sprzed paru lat widz może się poczuć zdezorientowany – bo kto z nas oglądał telewizyjny serial o perypetiach rodzeństwa w Dolinie Rycerzy? Tak jakby wspominaną serię C.S. Lewisa zaczynać od drugiej części. W każdym razie po drugiej stronie jaskini nie dzieje się najlepiej.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze