Jeśli zbliża się czerwiec, to w Polsce ruszają muzyczne festiwale. Ten tydzień poświęcimy mniejszym i większym gwiazdom Burn Selector Festival, który w najbliższy weekend tradycyjnie otwiera nad Wisłą sezon dużych letnich imprez
REKLAMA
1 z 7
La Roux, "Quicksand"
Bez wątpienia jednym z największych atutów tegorocznej edycji krakowskiego festiwalu jest obecność w jego programie La Roux. Wbrew pozorom to nie pseudonim śpiewającej Elly Jackson. Czytaj dalej
2 z 7
Klaxons, "Atlantis To Interzone"
- Naszym celem jest stworzenie dużego, nowoczesnego festiwalu muzyki elektronicznej i tanecznej - piszą o sobie organizatorzy Selectora. Rozumieją jednak przyjęta przez siebie konwencję dość szeroko, dzięki czemu na krakowskich Błoniach, gdzie odbywa się impreza, występują czasem wykonawcy tacy jak Klaxons. Czytaj dalej
3 z 7
Katy B, "Louder"
To może wydać się odrobinę zbyt złośliwe. Ta 21-letnia wokalistka z Londynu ma już za sobą kilka lat całkiem przyzwoitej kariery na brytyjskiej scenie klubowej i wypominanie jej młodego wieku raczej mija się z celem. No ale co robić - wystarczy spojrzeć na jej dziecięcą buzię, aby zrozumieć, dlaczego to właśnie ona spośród wszystkich gwiazd Selectora idealnie pasowała do naszej rubryki akurat 1 czerwca. Czytaj dalej
4 z 7
Does It Offend You, Yeah? ''We Are Rockstars''
Trochę pokrętna nazwa ekipy z Reading to podobno zasługa miłości członków grupy do serialu komediowego "The Office". - Wszyscy myślą że to jakaś deklaracja, ale to po prostu cytat z jednego z odcinków - wyjaśnia klawiszowiec grupy Dan Coop. Czytaj dalej
5 z 7
Ladytron, "Destroy Everything You Touch"
Każdy szanujący się festiwal musi znaleźć rozsądny balans między atrakcyjnymi, ale mniej znanymi nowościami a nazwami, które są już dobrze rozpoznawalne i zapewnią niezłą frekwencję pod sceną. Liverpoolski Ladytron zdecydowanie zalicza się do tej drugiej grupy wykonawców. Czytaj dalej
6 z 7
Hercules And Love Affair, "Closer"
Jeśli ktoś śledzi artystów pojawiających się w naszej rubryce, ta nazwa z pewnością wyda mu się znajoma. Tak, o nowojorskiej ekipie wymyślonej i kierowanej przez didżeja Andrew Butlera pisaliśmy już jakiś czas temu przy okazji omawiania płytowych nowości. Czytaj dalej
7 z 7
The Orb, "Blue Room"
Po szaleństwach pod sceną zawsze przydaje się chwila wyciszenia. Nie wiem czy właśnie z taką myślą organizatorzy Selectora zaprosili do Krakowa weteranów brytyjskiej sceny klubowej z The Orb, ale po dwóch dniach wypełnionych przez agresywną elektronikę i mocne bity ich muzyka bez wątpienia zadziała jak najlepszy balsam dla uszu. Czytaj dalej
Wszystkie komentarze