1 z 16
Co to jest "Experiencing Nirvana" - i jak wyg
256-stronicowe wydawnictwo w twardej oprawie (okładka obok) to dokumentacja ośmiu dni, które zmieniły nie tylko renomę małego zespołu Kurta Cobaina, ale także historię rock and rolla.
Większość fotografii w "Experiencing Nirvana: Grunge in Europe, 1989" jest autorstwa Bruce'a Pavitta, razem z Jonathanem Ponemanem współtwórcy wytwórni płytowej Sub Pop. To w niej debiutowała Nirvana oraz szereg innych zespołów z przełomu lat 80. i 90., które złożyły się na fenomen grunge'u. Firma działa do dziś i wydaje płyty tak różnych artystów, jak Mogwai, Low, Fleet Foxes, Metz czy Pissed Jeans.
Najważniejszy na trasie z końca 1989 roku okazał się występ podczas Lamefest UK, specjalnego showcase'u (przeglądu) zespołów Sub Pop dla londyńskiej publiczności w sali Astoria, gdzie Nirvanę, Tad i Mudhoney (w tej kolejności) oglądały dwa tysiące widzów. To wtedy brytyjska prasa muzyczna zachwyciła się młodym zespołem.
Fot. Bruce Pavitt / Bazillion Points Books
2 z 16
Kurt Cobain wita w Rzymie
Kurt Cobain - pierwsza osoba, na którą trafili Jonathan Poneman i Bruce Pavitt w rzymskim Piper Club.
Autor zdjęcia: Bruce Pavitt
Fot. Steve Double / Bazillion Points Books
3 z 16
Cobain obserwator
Sceniczne popisy wokalisty i gitarzysty Mudhoney Marka Arma. Z głębi sceny obserwuje go Kurt Cobain, w szaliku i z puszką piwa w ręce. O utworze Mudhoney "Touch Me I'm Sick" mówiło się, że to na nim skończył się grunge.
Autor zdjęcia: Steve Double
Fot. Bruce Pavitt / Bazillion Points Books
4 z 16
Amerykanin w Rzymie, rok 1989
Bruce Pavitt: "Miałem bardzo utylitarny strój turysty, nosiłem dosłownie ten sam zestaw ubrań od Rzymu aż do Anglii. Każdego dnia zakładałem bluzę Harvey Mudd College, za którą w sklepie z tanimi ciuchami dałem dolara. Ludzie od razu wiedzieli, że jestem ze Stanów. To był mój uniform, tak samo jak swoje uniformy mieli Ramonesi".
Autor zdjęcia: Bruce Pavitt
Fot. Bruce Pavitt / Bazillion Points Books
5 z 16
Cobain niszczyciel
Występ Nirvany 27 listopada 1989 w Piper Club w Rzymie miał burzliwy przebieg. W trakcie "Spank Thru" Kurt rozbił swoją jedyną gitarę, a następnie wdrapał się na wysoką baterię głośników i zaczął szykować się do skoku. Na szczęście ochroniarze namówili go, by zszedł na dół.
Autor zdjęcia: Bruce Pavitt
Fot. Bruce Pavitt / Bazillion Points Books
6 z 16
Cobain ma dość
Konferencja prasowa Kurta Cobaina i współzałożyciela Sub Pop - Jonathana Ponemana. Przyszłość Nirvany była zagrożona, zespół miał się rozpaść, ale w ciągu nocy muzycy doszli do porozumienia i postanowili grać dalej.
Autor zdjęcia: Bruce Pavitt
Fot. Bruce Pavitt / Bazillion Points Books
7 z 16
Pocztówka z Rzymu
Fotografia z okładki, czyli Kurt Cobain w rzymskim Koloseum, 27 listopada 1989.
Autor zdjęcia: Bruce Pavitt
Fot. Bruce Pavitt / Bazillion Points Books
8 z 16
Próba po szwajcarsku
Kris Novoselic, Kurt Cobain oraz Tad Doyle, lider zespołu Tad, jeden z głównych bohaterów kultowego filmu "Hype - zadyma" pokazującego sposób, w jaki show-biznes próbował skonsumować popularność zespołów z Seattle.
Rote Fabrik w Zurychu, 30 listopada 1989.
Autor zdjęcia: Bruce Pavitt
Fot. Bruce Pavitt / Bazillion Points Books
9 z 16
Z kontynentu na poduszkowiec
Do angielskiego Portsmouth - żeby dołączyć do trasy koncertowej Mudhoney - ekipa wytwórni Sub Pop popłynęła poduszkowcem. Pojazd wygląda niebezpiecznie, ale wtedy według wspomnień Bruce?a Pavitta wydawał się elegancki i futurystyczny.
Autor zdjęcia: Bruce Pavitt
Fot. Bruce Pavitt / Bazillion Points Books
10 z 16
Skoki napięcia
Zbiorowa ekstaza na koncercie Mudhoney w Portsmouth - zwykła rzecz na ich występie. 2 grudnia 1989.
Autor zdjęcia: Bruce Pavitt
Fot. Bruce Pavitt / Bazillion Points Books
11 z 16
Szybki jak Kurt
Już 15 sekund po rozpoczęciu koncertu Nirvany na przeglądzie LameFest UK Kurt Cobain zerwał strunę.
Autor zdjęcia: Bruce Pavitt
Fot. Steve Double / Bazillion Points Books
12 z 16
Grunge dociera do Londynu
Mark Arm z Mudhoney podczas koncertu w londyńskiej Astorii, 3 grudnia 1989.
Autor zdjęcia: Steve Double
Fot. Steve Double / Bazillion Points Books
13 z 16
Lekko zdenerwowana generacja
Tad Doyle, lider zespołu Tad, podczas koncertu w Astorii, 3 grudnia 1989.
Autor zdjęcia: Steve Double
Fot. Bruce Pavitt / Bazillion Points Books
14 z 16
Amerykański szał ciał
Bruce Pavitt: W 1989 roku występy brytyjskich grup były zwykle niedoceniane, podczas gdy koncerty tych z Seattle oceniano w sposób przesadzony. Gdy ludzie zobaczyli energię naszych zespołów, oszaleli. Nikt nie stał w miejscu nawet przez chwilę.
Autor zdjęcia: Bruce Pavitt
Fot. Bruce Pavitt / Bazillion Points Books
15 z 16
Cobain grzecznie podpisuje
Kurt Cobain składa jeden ze swoich pierwszych w karierze autografów, Rough Trade Records w Londynie, 4 grudnia 1989. Ekipa Sub Pop była podekscytowana tym, że jest w fizycznym centrum indie rocka A.D. 1989. I trochę zaskoczona tym, że na wielu plakatach widniały amerykańskie zespoły - nareszcie! Już za dwa lata Nirvana stanie się sensacją na skalę światową. Na razie sukcesem zdaniem Bruce'a Pavitta było to, że w koszu na płyty w sklepie Rough Trade było osobne miejsce dla rzeczy z Sub Pop (patrz z lewej).
Autor zdjęcia: Bruce Pavitt
Fot. Steve Double / Bazillion Points Books
16 z 16
I po basie
Bruce Pavitt na scenie, za plecami Nirvany, podczas LameFest UK w Londynie, 3 grudnia 1989. Kris Novoselic za chwilę uwolni swój bas od wszelkich trosk.
Wpływowa brytyjska prasa muzyczna po tym koncercie zachwyciła się Nirvaną. Droga do sławy była otwarta. Bez tego nie byłoby pewnie ani kontraktu z wielką wytwórnią DGC, ani niebywałego sukcesu wideoklipu "Smells Like Teen Spirit", które na dobre rozkręciły karierę Nirvany.
Autor zdjęcia: Steve Double
Wszystkie komentarze