W poniedziałek po kilkumiesięcznej walce z rakiem trzustki w wieku 71 lat zmarł Jon Lord, klawiszowiec legendy brytyjskiego hard rocka Deep Purple. Był pomysłodawcą i pierwszym liderem założonego w 1968 roku zespołu. Obok perkusisty Iana Paice'a był też jedynym muzykiem, który grał we wszystkich mutacjach formacji. Jego charakterystycznie przesterowane organy Hammonda były fundamentem największych przebojów grupy i na lata wyznaczyły standardy brzmienia instrumentów klawiszowych w muzyce rockowej. Lord ostatecznie zrezygnował z gry w Deep Purple dziesięć lat temu. Nie zrezygnował jednak z muzyki - pracował z innymi artystami, wydawał własne płyty, nie tylko z muzyką rozrywkową, ale też klasyczną. Jego dyskografia obejmuje w sumie ponad 70 tytułów podpisanych jego nazwiskiem lub nazwami zespołów, których był członkiem, oraz kolejne kilkadziesiąt pozycji, na których pojawił się gościnnie. W 2011 za swoją działalność kompozytorską i wykonawczą otrzymał doktorat honoris causa Uniwersytetu w Leicester. Przypominamy dziesięć migawek z kariery tego znakomitego muzyka - od początków w latach 60. aż po powrót Deep Purple w wielkim stylu w latach 80.
REKLAMA
1 z 10
The Artwoods - Down In The Valley
Zanim został muzykiem Deep Purple, Lord nabierał doświadczenia w innych brytyjskich kapelach - w tym w założonym w 1964 roku The Artwoods. Jak wiele gwiazd ówczesnej sceny rockowej zaczynał od grania rhythm and bluesa. ''Down In The Valey'' to cover piosenki Solomona Burke?a z 1962 roku. Już tutaj można usłyszeć elementy charakterystycznego brzmienia Jona, na które składało się przesterowane brzmienie instrumentu oraz skłonność do łączenia elementów muzyki klasycznej z bluesem.
2 z 10
Santa Barbara Machine Head - Porcupine Juice
Na krótko przed Deep Purple Jon trafił do instrumentalnej formacji Santa Barbara Machine Head, w której grał między innymi z późniejszym Stonesem Ronniem Woodem. Grupa była efemerydą i zostawiła po sobie ledwie kilka oficjalnych nagrań, ale nawet one dają niezłe wyobrażenie o tym, że już przed swoim najsłynniejszym zespołem Lord miał bardzo charakterystyczne, wyraziste brzmienie.
3 z 10
Deep Purple - Hush
W początkach działalności Deep Purple to właśnie Lord dał się poznać jako muzyk, który najczęściej brał na siebie obowiązki lidera. Niezłym przykładem jest tu pierwszy przebój grupy, wersja piosenki Joe Southa ''Hush''. Zamiast solówki gitarowej pojawia tu się solo na organach.
4 z 10
Deep Purple - Concerto For Group And Orchestra, Second Movement (Andante)
Jako muzyk z klasycznym wykształceniem - uczył się grać na pianinie od piątego roku życia - Jon zasłynął z połączenia rocka z muzyką poważną. Jego ulubionymi kompozytorami byli Bach i Elgar. Te fascynacje zaowocowały nagranym przez Deep Purple w 1969 roku albumem ''Concerto For Group And Orchestra'' - pierwszą w historii płytą nagraną wspólnie przez kapelę rockową i orkiestrę symfoniczną.
5 z 10
Deep Purple - April
Lord chętnie sięgał po inspiracje klasyką także na kolejnych albumach swojego zespołu. Numer ''April'' to kompozycja z trzeciej studyjnej płyty grupy zatytułowanej po prostu ''Deep Purple''. Obok klasycyzujących wtrętów ten numer to także prezentacja charakterystycznego brzmienia Jona, które uzyskiwał, przepuszczając dźwięk organów Hammonda przez wzmacniacz Marshalla.
6 z 10
Deep Purple - Child In Time
Organy Lorda to podstawa jednego z najsłynniejszych utworów w historii Deep Purple, a przy okazji również niezapomnianego rockowego klasyka. Nie wszyscy wiedzą, że ta kompozycja powstała podczas grupowej improwizacji, w której Deep Purple za punkt wyjścia posłużył charakterystyczny motyw z utworu ''Bombay Calling'' formacji It?s A Beautiful Day.
7 z 10
Deep Purple - Never Before
Choć Lord kojarzony jest z brzmieniem organów, chętnie sięgał również po inny instrument - elektryczne pianino firmy RMI. Tutaj możemy posłuchać go w piosence z płyty ''Machine Head''.
8 z 10
Deep Purple - Smoke On The Water
Ten numer - współskomponowany przez Lorda - to oczywiście przede wszystkim jeden z najbardziej charakterystycznych rockowych riffów wszech czasów. Ale tej piosenki nie byłoby również przez tworzących jego rytmiczny fundament organów Jona.
9 z 10
Whitesnake - Here I Go Again
Po rozpadzie Deep Purple Lord wylądował w grupie Whitesnake, w której frontmanem był ostatni wokalista Purpli - David Coverdale. Słuchamy wielkiego hitu tego zespołu z 1982 roku ''Here I Go Again''.
10 z 10
Deep Purple - Perfect Strangers
Gdy w 1984 roku Deep Purple powrócili w najmocniejszym składzie z poprzedniej dekady, w ich nowych piosenkach nie mogło zabraknąć brzmienia organów Lorda. Tu najbardziej charakterystyczny i udany dowód tego powrotu - numer tytułowy z płyty ''Perfect Strangers''.
Wszystkie komentarze