In Rock Music Press, Poznań
Poleca Robert Sankowski, dziennikarz ''Gazety Wyborczej''
Najbardziej kontrowersyjny ze wszystkich albumów supergrupy Pink Floyd ponad 30 lat po swojej premierze wciąż wzbudza emocje. Zdaniem fanów to jedno ze szczytowych osiągnięć muzyki rockowej. Zdaniem krytyków - koronny dowód na to, jak powodowany nadmiernymi ambicjami i rozdętym ego muzyków rock potrafi zabrnąć w ślepą uliczkę. Album Geralda Scarfe poprzedzony przedmową lidera Pink Floyd Rogera Watersa to gratka dla wszystkich, którzy trzymają pierwszą stronę konfliktu. Ponad 250 stron, na których piętrzą się nie tylko informacje i fakty na temat powstawania płyty, promującej ją widowiskowej trasy koncertowej, wreszcie opartego na niej filmu w reżyserii Alana Parkera. To także dowód na niezwykłość projektu. Scarfe - odpowiedzialny za oprawę graficzną płyty i koncertów - to przecież ceniony od kilku dekad brytyjski karykaturzysta polityczny, znany z łamów ''Sunday Times'' oraz ''The New Yorkera''. Wymyślone przez niego surrealistyczne postaci oraz koncertowa scenografia to jeden z elementów legendy ''The Wall''.
In Rock Music Press, Poznań
Poleca Robert Sankowski, dziennikarz ''Gazety Wyborczej''
- Do napisania tej książki zapuściłem sobie specjalną brodę, bo wydaje mi się, że każdy pisarz musi mieć brodę. Pisarz bez brody jest niepoważny, a jego książka nieistotna. Broda dodaje majestatu jego słowom i podkreśla ich ważność. Nie jestem pisarzem, ale postanowiłem chociaż wyglądać jak pisarz - mówi przy okazji swojej książki Budzyński i od razu wiadomo, że nie mamy do czynienia z jeszcze jedną sztampową biografią polskiego rockmana. Tych ostatnio ukazuje się sporo, ale dzieło frontmana Siekiery i Armii wyróżnia się spośród nich szczególnymi ambicjami. Budzyński od dawna miał ambicje literackie - zdradza to w tekstach Armii - więc zamiast sucho relacjonować kolejne trasy koncertowe i zmiany w składach zespołów proponuje trochę sentymentalną, trochę oniryczną wyprawę w świat subiektywnych wspomnień. W ''Soul Side Story'' Tomasz snuje więc pełną dygresji opowieść, w której równie łatwo trafić na rozważania o muzyce czy religii, jak i bliskie wszystkim urodzonym podobnie jak on w latach 60. passusy poświęcone wodzie gazowanej w syfonie, kreskówkom ze studia filmów animowanych w Bielsku-Białej czy magii parowozów.
Vesper, Poznań
Poleca Robert Sankowski, dziennikarz ''Gazety Wyborczej''
Dawni grunge'owcy i raverzy wchodzą powoli w wiek średni, więc nostalgia za latami 90. nadciąga wielkimi krokami. Koziczyński już wcześniej zdyskontował sentymenty starszego nieco pokolenia, wydając książkę poświęconą rozmaitym artefaktom popkultury PRL-u. Teraz dokonuje podobnej dekonstrukcji ostatniej dekady XX wieku. ''333 popkultowe rzeczy... lata 90.'' to ułożony w formę słownika z hasłami wyjaśniającymi zarówno genezę, jak i istotę zjawiska zapis dziesięciolecia, w którym MTV wciąż miało status kultowej telewizji muzycznej, rodziło się disco polo, szpanowało się pagerami a kebab był egzotyczną ciekawostką kulinarną. Bartek podkreśla, że jego pisanie jest próbą uchwycenia doświadczenia osób dorastających w latach 90., dlatego jego kompendium niczego nie ocenia lub wartościuje. Bardziej przypomina mętlik, jaki powstawał w głowie kilku czy kilkunastoletniego człowieka w konfrontacji z ówczesną popkulturą. Dlatego obok haseł poświęconych filmowi ''Forrest Gump'', Bogusławowi Lindzie, komputerowi iMac, kreskówce ''Beavis & Butt-Head'' czy fenomenowi książek o Bridget Jones znajdziemy tu takie pozycje jak Shazza, sportowe buty z diodami, klapki marki Kubota, krasnale ogrodowe, teleturniej ''Idź na całość'' czy seria książkowych romansów ''Harlequin''.
Marginesy, Warszawa
Poleca Jacek Szczerba, dziennikarz ''Gazety Wyborczej''
Jeśli ktoś chce kupić prezent dla cioci uwielbiającej opowieści o sławnych ludziach, w których wszystko jest wyłącznie słodkie i piękne, ta książka będzie idealna. Magdalena Zawadzka, którą ''opiekowała się literacko'' Zofia Turowska, opowiada tu o swym małżeństwie z Gustawem Holoubkiem. Wielkiego aktora oglądamy zatem trochę od kuchni. Jest w tym efektownie wydanym tomie o ich wspólnej pracy, o wspólnych podróżach, o wychowywaniu syna Janka, i o tym, że pan Gustaw umiał przejrzeć panią Magdę: ''Snuł monologi o tym, co w danej chwili myślę. Ogromnie dowcipne, rozśmieszające mnie do łez''. Mnie najbardziej podobają się oczywiście anegdoty, pokazujące stosunek Holoubka do siebie samego i do reszty świata, choćby ta: w szalecie miejskim, bodaj w Kielcach, spotkał babcię klozetową. ''Gdy już opuszczał przybytek, zerwała się ze stołka i ze wzruszeniem powiedziała: Dziękuję, że mogłam pana bliżej poznać''.
Bukowy Las, Wrocław
Poleca Jacek Szczerba, dziennikarz ''Gazety Wyborczej''
Jeśli ktoś pasjonuje się szaleńczo słynnym agentem Jej Królewskiej Mości oznaczonym numerem 007, nie może nie kupić książki o kulisach filmowej wersji jego przygód, rozciągającej się dotąd od ''Doktora No'' (1962), aż po ''Quantum of Solace'' (2008). Dzieło Michała Grześka jest szczegółową kroniką tej serii: mnóstwo tu zakulisowych plotek, relacji z szukania kolejnych aktorów do głównej roli, i sprawozdań z premier z udziałem brytyjskiej rodziny panującej. Autor opisuje szczegółowo kolejne fabuły, z najsłynniejszymi scenami włącznie, i pokazuje gdzie i jak zostały one zrealizowane. Okazuje się np., że po ''Szpiegu, który mnie kochał'' zapisy na występującego w nim lotusa esprit producenci auta przyjmowali z trzyletnim wyprzedzeniem, i że był to ostatni film, na jaki wybrał się, sześć dni przed śmiercią, niejaki Elvis Presley. Jeśli ktoś nie wie, to dowie się tu, dlaczego agentka z ''Quantum of Solace'' nazywa się Strawberry Fields, i o czym miała myśleć Shirley Bassey śpiewając piosenkę do ''Diamonds Are Forever''. Nic tylko czytać i wzdychać z podziwu.
Nowy Świat, Warszawa
Poleca Jacek Szczerba, dziennikarz ''Gazety Wyborczej''
Jeśli ktoś chciałby zakończyć rok 2011 lekturą rodzimej powieści sensacyjno-szpiegowskiej, i to o wielce aktualnej tematyce, powinien sięgnąć po tom autorstwa byłego redaktora ''Gazety Wyborczej''. Machowski wplótł w dramatyczną intrygę problem gazu łupkowego, polskiej zależności, w kwestii gazu i ropy, od Rosji, i starania tejże, byśmy nie czerpali tych surowców z innych źródeł niż te, które ona kontroluje. Mnóstwo się tu dzieje, akcja skacze po świecie, co chwila ktoś ginie. A ważnych postaci jest cała galeria: polski spec od komputerów, który nie wie, czy jest gejem, polska dziennikarka cierpiąca po stracie tatusia, rosyjski agent wywodzący się z Litwy i cwani amerykańscy biznesmeni. Ciekawe, ile osób pomyśli po tej lekturze: cholera, może i ja powinienem napisać jakiś kryminał?
Przeł. Marzenna Rączkowska, Ręczna Robota, Warszawa
Poleca Magdalena Żakowska, dziennikarka ''Gazety Wyborczej''
Każdy z nas zna kogoś, kto ćwiczy jogę. Albo zna kogoś, kto zna kogoś... Ja ćwiczę od lat, stąd znam Donnę Farhi, która w Stanach jest w tej dziedzinie megaautorytetem z 30-letnim stażem. Właśnie ukazało się pierwsze polskie wydanie jej najsłynniejszej książki ''Joga. Sztuka życia''. Farhi pisze tak przystępnie, że zrozumie ją nawet żółtodziób, który nigdy nie słyszał o supta virasanie czy baddha konasanie. To dla niego przede wszystkim jest ta książka. Ci, którzy praktykują już jogę, dowiedzą się z niej, jak stać się swoim własnym nauczycielem. I zaoszczędzić przy okazji kilkadziesiąt złotych miesięcznie na szkole.
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze