Grzegorz Napieralski w debacie Polsat News i TVP Info nie chciał zdradzić kto zostałby ministrem fiansnów, gdyby SLD wygrał wybory. - Ekspert - odparł jedynie. Zdradził jednak, że szefem MON mógłby zostać Stanisław Wziątek, obecnie szef sztabu wyborczego SLD. Co nie zaskakuje, bo w ostatniej kadencji był on przewodniczącym sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Ministrem spraw zagranicznych miałby zostać europoseł SLD Marek Siwiec. Do resortu edukacji wróciłaby Krystyna Łybacka. Za drogi i kolej odpowiadałby Bogusław Liberadzki.
Mimo że powstali niecały rok temu, i mimo że są kolejną prawicową partią, mają ambitne plany. Paweł Poncyljusz już wskazał nawet kandydatów na niektórych ministrów, gdyby PJN mogła współtworzyć rząd. I tak Paweł Kowal - ministerstwo spraw zagranicznych, Elżbieta Jakubiak - ministerstwo infrastruktury, Jacek Pilch - ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji, Wojciech Mojzesowicz - ministerstwo rolnictwa, Andrzej Sośnierz - ministerstwo zdrowia.
Tu zaskakująca deklaracja Janusza Palikota, którą złożył w programie Tomasza Lisa. - Jeśliby się okazało, że ktokolwiek z członków mojego ugrupowania obejmie stanowisko ministra, to ja składam mandat. Bo nie powstaliśmy po to, by brać stanowiska, powstaliśmy po to, by do rządu fachowców powołać ludzi, którzy będą w stanie zrealizować nasz program - stwierdził. Czyli o żadnym gabinecie cieni mowy nie ma.
- Mam przygotowaną koncepcję nowego rządu i nie wszyscy ministrowie pełniący dzisiaj swoje obowiązki w tej koncepcji się mieszczą - przyznał niedawno Donald Tusk. Według rozmówców ''GW'' niemal pewniakami na ministrów w kolejnej kadencji są: szef MSZ Radosław Sikorski, minister finansów Jacek Rostowski, Tomasz Siemoniak w MON i przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Michał Boni (dziś kieruje Komitetem Stałym Rady Ministrów, mógłby liczyć na tekę ministra pracy, by przeprowadzić głębsze reformy). W rządzie mogą zostać też minister nauki Barbara Kudrycka i minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska.
Katarzyna Hall, która startuje do Sejmu z Gdańska, raczej nie może liczyć na fotel w nowym gabinecie. Przemęczenie i niechęć do dalszego udziału w rządzie deklarowali: Aleksander Grad (minister skarbu) i Jerzy Miller (mówi się, że chciałby zostać ponownie wojewodą małopolskim). Poza rządem znajdzie się też prawdopodobnie minister infrastruktury Cezary Grabarczyk.
W przypadku tej partii łatwiej byłoby zgadywać kto wejdzie do rządu, bo żadnych konkretnych deklaracji nie ma. Na antenie Polsat News Jarosław Kaczyński zdradził jedynie, że w jego rządzie znalazłby się Zbigniew Ziobro (minister sprawiedliwości?), Antoni Macierewicz (koordynator ds. służb specjalnych?) i Anna Fotyga (minister spraw zagranicznych?). Innych nazwisk prezes PiS nie chce zdradzić... Zapewnia, że ministrem finansów będzie ekspert.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze