Luty 2006 rok - Jarosław Kaczyński, Roman Giertych i Andrzej Lepper podpisują tzw. pakt stabilizacyjny. Na sali są wyłącznie dziennikarze TV Trwam. LPR i Samoobronie umowa daje dużą szansę uniknięcia przyspieszonych wyborów, PiS-owi poparcie dla mniejszościowego rządu. Dokument negocjowano ponad dwa tygodnie, ostatnio zachęcali do niego abp Leszek Sławoj-Głódź i o. Tadeusz Rydzyk.
Przeczytaj co zrobili inni dziennikarze, gdy nie wpuszczono ich na podpisanie paktu.
5 maja 2006 rok - LPR i Samoobrona wchodzą do rządu. Premierem jest Kazimierz Marcinkiewicz. Wicepremierami zostają Andrzej Lepper i Roman Giertych. Pierwszy obejmuje resort rolnictwa, drugi - edukacji. Koalicjanci podpisują dokument "Solidarne państwo" z celami przyszłych rządów, m.in. powołaniem CBA
7 lipca 2006 rok - Kazimierz Marcinkiewicz zawiadamia PiS, że złoży dymisję. Od kilku dni atmosfera między nim a liderem PiS Jarosławem Kaczyńskim jest napięta. - Prezes miał pretensje do Marcinkiewicza, że manifestuje swoją niezależność - mówił nam wówczas ważny polityk PiS.
14 lipca 2006 - Jarosław Kaczyński zostaje premierem. Brat, prezydent Lech Kaczyński, powierza mu misję utworzenia rządu. Raz jeszcze nominacje na wicepremierów i ministrów odbierają Roman Giertych i Andrzej Lepper.
Wrzesień 2006 rok - Jarosław Kaczyński odwołuje Andrzeja Leppera za "warcholstwo". - Chamstwo, chamstwo, chamstwo - odpowiada mu Lepper. O dymisji szefa Samoobrony przesądziła jego lista żądań. Chciał zwiększenia pieniędzy w budżecie: na służbę zdrowia, nauczycieli, naukę, waloryzację rent i emerytur, ubezpieczenia rolnicze, dopłaty do paliwa rolniczego, a nawet weterynarza w każdym powiecie. Zarzucił PiS, że chce dawać pieniądze tylko na swoje resorty - z PiS-owskimi ministrami. Politycy PiS uznali, że Samoobrona zerwała koalicję. Czytaj jak wyglądały przepychanki między PiS a Samoobroną.
Wrzesień 2006 rok - już po wyrzuceniu Leppera z rządu, posłanka Samoobrony Renata Beger nagrywa dla programu TVN "Teraz my" swoje negocjacje z politykami PiS Adamem Lipińskim i Wojciechem Mojzesowiczem. W zamian za przejście do PiS z "grupą pięciu osób" proponują oni Beger stanowisko wiceministra rolnictwa oraz pierwsze miejsce na liście wyborczej w jej okręgu . Kilka dni później premier Jarosław Kaczyński przeprasza w TVP wszystkich, których taśmy Beger "zaskoczyły i zatrwożyły".
Październik 2006 rok - Lepper wraca do rządu, bo PiS nie udaje się uzbierać głosów potrzebnych, by mieć parlamentarną większość w Sejmie. Na zdjęciu wierne szefowi posłanki Samoobrony czekające, by złożyć Lepperowi gratulacje.
Grudzień 2006 rok - Marcin Kącki publikuje w "Gazecie Wyborcze" artykuł "Praca za seks w Samoobronie". Ujawnia, że liderzy współrządzącej partii Andrzej Lepper i Stanisław Łyżwiński wykorzystują seksualnie kobiety, które zabiegają o pracę w biurach poselskich i samorządach. Lepper zaprzecza. Koalicja trwa nadal.
W lutym 2010 roku sąd skazuje go nieprawomocnym wyrokiem na dwa lata i trzy miesiące. Lepper odwołuje się.
Lipiec 2007 rok - Lepper znów zostaje zdymisjonowany. Tym razem po wybuchu tzw. afery gruntowej dotyczącej płatnej protekcji przy odrolnianiu ziem. Tutaj znajdziesz raport na temat afery gruntowej. - Jest wystarczająco dużo przesłanek, by sądzić, że Andrzej Lepper jest w kręgu podejrzeń. Chodzi o wielomilionową łapówkę - stwierdził wówczas premier Jarosław Kaczyński, gdy ogłaszał dymisje Leppera. Dowodów dostarczyło mu Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Lipiec 2007 rok - Mimo dymisji Leppera, Samoobrona nadal wspiera rząd. Lepper i Giertych powołują nową partię LiS (Liga i Samoobrona) i stawiają warunki PiS. Bez powodzenia.
Sierpień 2007 rok - Giertych oznajmia, że Kaczyński zerwał umowę koalicyjną. Prezydent Lech Kaczyński dymisjonuje ministrów z LPR i Samoobrony
Październik 2007 rok - przedterminowe wybory parlamentarne. Do Sejmu nie wchodzą ani LPR ani Samoobrona
Listopad 2007 rok - Jarosław Kaczyński podaje rząd do dymisji
2011 rok - Andrzej Lepper głównie zajmuje się swoim procesem, od czasu do czasu bez powodzenia stratuje w wyborach. Roman Giertych prowadzi kancelarię i od czasu do czasu pojawia się w mediach przy okazji głośnych procesów.
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze