Redakcja Gazety Wyborczej w jej pierwszej siedzibie przy ul. Iwickiej w Warszawie. W kolegium redakcyjnym 5 maja 1989 r. uczestniczą: Adam Michnik, Ernest Skalski, Helena Łuczywo, Maciej Wirski, Juliusz Rawicz i Danuta Zagrodzka.
Adam Michnik podczas kolegium redakcyjnego, 5 maja 1989 r.
Redaktorzy Gazety Wyborczej przy pracy.
Dominique Roynette i Helena Łuczywo w redakcji Gazety Wyborczej.
Redakcja Gazety Wyborczej, 10 grudnia 1989 r.
Juliusz Rawicz i Ernest Skalski w redakcji przy Iwickiej, 7 marca 1989 r.
Edward Krzemień przy pracy, wrzesień 1989 r.
Szef działu foto Sławomir Sierzputowski wykonuje pierwszą fotografię zbiorową redaktorów i pracowników Gazety Wyborczej.
Pierwsze zbiorowe zdjęcie redaktorów i pracowników Gazety Wyborczej.
Fotografowie Krzysztof Miller i Tomasz Wierzejski.
Seweryn Blumsztajn w drukarni Dom Słowa Polskiego gdzie drukowana była Gazeta Wyborcza.
M.in. Ernest Skalski, Juliusz Rawicz i Helena Łuczywo w redakcji Gazety Wyborczej, październik 1990 r.
W newsroomie Gazety Wyborczej na Czerskiej m.in. Piotr Stasiński, Ewa Milewicz i Jan Turnau, 10 października 1994 r.
Newsroom Gazety Wyborczej na Czerskiej, 10 października 1994 r.
Dziennikarze Gazety Wyborczej przy pracy, 15 lutego 1995 r.
Jury konkursu 'Wielka Szansa' Tadeusz Rolke, Anna Beata Bohdziewicz i Krzysztof Gierałtowski, 18 kwietnia 1998 r.
Adam Michnik w swoim gabinecie, 28 stycznia 1998 r.
Redaktorzy i dziennikarze Wyborczej oglądają gotowe strony kolejnego wydania gazety, 15 lutego 1999 r.
Omówienie gotowych do druku stron Gazety Wyborczej, 15 lutego 1999 r.
Redaktorzy przy pracy, Ewa Milewicz rozmawia z Ryszardem Holzerem, 15 lutego 1999 r.
Ostatnie spojrzenie na gotowe strony przed wysyłką do drukarni, 15 lutego 1999 r.
Widok z okien redakcji Gazety Wyborczej na nową siedzibę Agory w budowie, kwiecień 2001 r.
Katarzyna Kobzdej przejeżdża na hulajnodze przez redakcję internetu, 13 kwietnia 2001 r.
Wieczorne kolegium redakcyjne, 7 stycznia 2002 r.
Nowy budynek Agory, luty 2002 r.
Redakcja Gazety Wyborczej w nowym budynku, 19 listopada 2002 r.
Gotowe strony wydania gazety, 19 listopada 2003 r.
Otwarta przestrzeń redakcyjna, 16 maja 2005 r.
Łamanie pierwszej strony Gazety Wyborczej w dniu jej 19. urodzin. Redaktorzy Piotr Pacewicz, Paweł Lawiński, Jarosław Kurski, Edward Krzemień i grafik Jakub Piotrowski.
Newsroom Wyborczej.pl, z tyłu na ścianie gotowe do druku strony wydania papierowego, 4 stycznia 2018 r.
Wieczór wyborczy w redakcji Wyborczej podczas wyborów parlamentarnych, 15 października 2023 r.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Tak, też bardzo żałuję zwolnienia działu korekty. Kiedyś błędy ortograficzne w Gazecie Adama Michnika i legendarnej Teresy Kruszony były nie do pomyślenia, a teraz są codziennością. Aż się przykro robi przy czytaniu.
Oczywiście bardzo żałuję też zwolnienia w ostatnim czasie mnóstwa świetnych dziennikarzy (nie wspominam już tych zwolnionych dawniej): Jacka Szczerby, Wojciecha Orlińskiego, Katarzyny Wężyk, Danuty Subbotko itp.
Nie czepiaj sie.
W internetowych wydaniach, ktorych wersje zmieniają się jak w kalejdoskopie, trudno nadążyć z korektą...Czytam jeszcze "Rz" i tam też zdarzają sie błedy.
Czy upominanie się o poprawne używanie ojczystego języka to czepianie się...? Korekta korektą, ale może po prostu nie robić podstawowych błędów? Uczą tego w podstawówce :)
Pod jakim względem niby trzyma poziom? :/
Cieszę się, że wciąż istnieje...
gazeta cały czas jest ważnym medium w Polsce. BARDZO WAŻNYM jeśli chodzi o utrzymanie demokracji w kraju. (Gdyby próba wykupienia TVN24 się udała, to chwilę później PiS by wymyślił jak Wyborczą zamknąć. Polsat by przyklaskiwał, a reszta mediów, pośród protestów, zaczęłaby walczyć o utrzymanie na powierzchni -jak w Rosji, wiele lat temu). Na szczęście -to już za nami!
Co do reszty? -Poziom, globalnie, poleciał w dół: MEMy, media społecznościowe i portale dla zamkniętych w bąblach ignorancji -chleb powszedni ostatniej dekady.
Życzę sukcesów, nowych pomysłów, naprawy tego co szwankuje i mądrzejszego społeczeństwa. Mniej emocji, więcej dziennikarstwa. ;]
Z tym trzymaniem poziomu to jest tak sobie. Może nie jest to kompletne dno, ale to raczej dlatego, że całe dziennikarstwo podupada i gdzie indziej jest jeszcze gorzej. Korekta leży i wyje...
Co do reszty? -Poziom, globalnie, poleciał w dół: MEMy, media społecznościowe i portale dla zamkniętych w bąblach ignorancji -chleb powszedni ostatniej dekady.
Życzę sukcesów, nowych pomysłów, naprawy tego co szwankuje i mądrzejszego społeczeństwa. Mniej emocji, więcej dziennikarstwa. ;]
dziękuję. dobre.