Fot. REUTERS/Lisi Niesner
1 z 31
Samiec lisa polarnego w zagrodzie stacji hodowlanej prowadzonej przez Norweski Instytut Badań Przyrodniczych (NINA) w Norwegii.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
2 z 31
Biolog zajmujący się ochroną przyrody Craig Jackson.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
3 z 31
Biolożka Kristine R. Ulvund montuje liny, które mają chronić lisy przed atakami orłów.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
4 z 31
Zabawy młodego lisa na wybiegu.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
5 z 31
Najlepszym środkiem transportu zimą jest tutaj skuter śnieżny.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
6 z 31
Plan doboru par lisów polarnych na ścianie stacji hodowlanej.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
7 z 31
Samiec i samica lisa polarnego podczas zabawy na wybiegu.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
8 z 31
Zamrożone mięso, którym będą karmione lisy.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
9 z 31
Biolodzy Craig Jackson, Kristine Ulvund, Kang Nian Jap i weterynarz Marianne W. Furnes łapią młode lisy, żeby przeprowadzić niezbędne badania lekarskie.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
10 z 31
Młode lisy w klatce czekają na badanie.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
11 z 31
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
12 z 31
Silny wiatr unosi śnieg z ziemi.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
13 z 31
Craig Jackson patroluje okolice stacji.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
14 z 31
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
15 z 31
Zdjęcia kamerą termowizyjną.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
16 z 31
Transport młodego lisa na badania.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
17 z 31
Weterynarz Marianne W. Furnes podaje młodemu lisowi lekarstwa na pasożyty.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
18 z 31
Instalacja kamer obserwacyjnych na wybiegu.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
19 z 31
Weterynarz Marianne W. Furnes oraz biolodzy Craig Jackson, Kristine Ulvund i Kang Nian Jap odpoczywają podczas przerwy w badaniach.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
20 z 31
Lis po zaaplikowaniu leków przeciwpasożytniczych.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
21 z 31
Naukowcy Craig Jackson i Kristine Ulvund ustawiają bambusowe kije, chroniące lisy przed atakami orłów.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
22 z 31
Wypuszczenie lisa do zagrody po badaniu lekarskim.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
23 z 31
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
24 z 31
Toralf Mjoen umieszcza lisa w drewnianej skrzyni transportowej. Czeka ich ok. 500 km podróży na południe kraju, gdzie zwierzę zostanie wypuszczone na wolność.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
25 z 31
Ślady skuterów śnieżnych wokół wybiegu.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
26 z 31
Craig Jackson oraz strażnicy parku Olaf Bratland i Harald Normann Andersen z Norweskiego Inspektoratu Przyrody ładują na sanie skrzynki z lisami przed wypuszczeniem ich na wolność w Parku Narodowym Hardangervidda w okolicach Geilo w Norwegii.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
27 z 31
Stacja hodowli lisów polarnych po śnieżycy.
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
28 z 31
Dzięki dużej ilości futra, lisy polarne potrafią wytrzymać temperaturę nawet -80 stopni C.
Fot. REUTERS/Craig Jackson
29 z 31
Wypuszczenie lisów na wolność w Parku Narodowym Hardangervidda w Norwegii.
Fot. REUTERS/Craig Jackson
30 z 31
Fot. REUTERS/Lisi Niesner
31 z 31
Młode lisy bawią się na terenie stacji.
Wszystkie komentarze
Tak, lisów polarnych na pewno…
Tak, lisow polarnych na pewno…