Fot. Denes Erdos / AP Photo
1 z 13
Cyrkowcy z Ukrainy ćwiczą w Budapeszcie
Grupa dzieci i młodzieży w wieku od 5 do 20 lat, po opuszczeniu w marcu 2022 roku szkół cyrkowych w Charkowie i Kijowie, znalazła dom w Capital Circus w Budapeszcie.
Fot. Denes Erdos / AP Photo
2 z 13
Cyrkowcy z Ukrainy ćwiczą w Budapeszcie
Grupa ponad 100 młodych ludzi ćwiczy akrobacje w jednej z sal treningowych cyrku w Budapeszcie pod okiem trenerki Swetlany Momot, która uciekła z Charkowa, drugiego co do wielkości miasta Ukrainy.
Fot. Denes Erdos / AP Photo
3 z 13
Cyrkowcy z Ukrainy ćwiczą w Budapeszcie
Swetlana Momot tłumaczy, że w ciągu ostatniego roku wykonawcy musieli nauczyć się mieszkać, gotować, sprzątać i uczyć się żyć razem ze sobą. - Kiedy są zajęci treningiem, nie mają czasu na myślenie o złych rzeczach. To ich rozprasza - mówi Momot.
Fot. Denes Erdos / AP Photo
4 z 13
Cyrkowcy z Ukrainy ćwiczą w Budapeszcie
- Widzę, że żyjemy jak jedna rodzina i kreatywny zespół. Myślę, że nie wpłynęło to na ich trening, i staram się utrzymać ich w takiej formie, w jakiej byli na Ukrainie. Codzienny trening nie został przerwany - zapewnia Swetlana Momot.
Fot. Denes Erdos / AP Photo
5 z 13
Cyrkowcy z Ukrainy ćwiczą w Budapeszcie
- Kiedy przytuliłem jedną z dziewczynek na lotnisku i powiedziałem, że wracamy do domu, poprawiłem się i powiedziałem: 'Cóż, do mnie do domu'. Zatrzymała mnie i powiedziała: 'Dla mnie też jest to dom' - mówi Fekete.
Fot. Denes Erdos / AP Photo
6 z 13
Cyrkowcy z Ukrainy ćwiczą w Budapeszcie
Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę cyrk w Budapeszcie i węgierska szkoła akrobatów solidaryzowały się z ukraińskimi artystami, oferując im zakwaterowanie, wyżywienie i możliwość kontynuowania szkolenia.
Fot. Denes Erdos / AP Photo
7 z 13
Cyrkowcy z Ukrainy ćwiczą w Budapeszcie
- Musimy zdać sobie sprawę, że wszyscy ludzie potrzebują celu w życiu. Nawet 8-letnie dziecko może zadawać pytania: 'Dlaczego żyję, jaki jest mój cel na świecie?' - mówi Peter Fekete, dyrektor Capital Circus w Budapeszcie.
Fot. Denes Erdos / AP Photo
8 z 13
Cyrkowcy z Ukrainy ćwiczą w Budapeszcie
Po ucieczce z domu w Charkowie początkowo trudno było przystosować się do życia na Węgrzech. - Ale skupienie się na treningu pomogło złagodzić zmiany - podkreśla Anna Lysytska, 14-letnia akrobatka.
Fot. Denes Erdos / AP Photo
9 z 13
Cyrkowcy z Ukrainy ćwiczą w Budapeszcie
- Na początku było ciężko, ale potem trochę się do tego przyzwyczailiśmy i zaczęliśmy chodzić na nasze treningi - mówi Anna Lysytska. - Wprowadziliśmy rutynę, a potem rozpoczęliśmy naukę w węgierskiej szkole. Teraz to uwielbiamy - dodaje młoda akrobatka.
Fot. Denes Erdos / AP Photo
10 z 13
Cyrkowcy z Ukrainy ćwiczą w Budapeszcie
Mariia, siostra bliźniaczka Anny, mówi, że na początku najbardziej podobało jej się na Węgrzech to, że nie było wybuchów. Nawiązała przyjaźnie z Węgrami, które ułatwiają jej życie z dala od domu.
Fot. Denes Erdos / AP Photo
11 z 13
Cyrkowcy z Ukrainy ćwiczą w Budapeszcie
- Niektórzy z artystów planują dołączyć do członków rodzin, którzy znaleźli schronienie w Niemczech czy na Słowacji, ale prawie wszyscy chcą wrócić na Ukrainę, gdy skończy się wojna - mówi trenerka Swetlana Momot.
Fot. Denes Erdos / AP Photo
12 z 13
Cyrkowcy z Ukrainy ćwiczą w Budapeszcie
Gdy Rosja rozwija ofensywę we wschodniej Ukrainie, wielką niewiadomą jest, kiedy wykonawcy będą mogli bezpiecznie wrócić do swoich domów. Do tego czasu ich przyszłość i pytanie 'gdzie jest dom?' pozostają bez odpowiedzi.
Fot. Denes Erdos / AP Photo
13 z 13
Cyrkowcy z Ukrainy ćwiczą w Budapeszcie
- Ukraińska grupa niedawno wróciła z zawodów w Monte Carlo - mówi Peter Fekete, dyrektor Capital Circus. Dwóch artystów przywiozło złote i srebrne medale.
Wszystkie komentarze