Talibowie, którzy przejęli władzę prawie rok temu, rozpoczęli agresywną kampanię mającą na celu wykorzenienie upraw maku. Jednocześnie odziedziczyli politykę obalonego, wspieranego na arenie międzynarodowej rządu, polegającą na łapaniu uzależnionych i zmuszaniu ich do leczenia w obozach.
Narkoman podaje heroinę uzależnionemu psu. Zwierzęta siedzą wśród setek Afgańczyków, którzy gromadzą się na wzgórzu, by zażywać narkotyki, głównie heroinę i metamfetaminę.
Narkomani palą heroinę pod mostem w Kabulu.
Bojownicy talibscy szukają narkomanów ukrywających się w śmieciach, aby ich zatrzymać i przewieźć do obozu leczenia uzależnień.
Narkomani, zatrzymani podczas nalotu talibów, czekają stłoczeni w ciężarówce na przewiezienie do obozu odwykowego.
Narkomani w kolejce do oddziału detoksykacji obozu leczenia uzależnień.
Mężczyźni po przywiezieniu do obozu mają golone włosy i brody.
Narkoman w drodze pod prysznic w obozie leczenia uzależnień.
Narkoman na oddziale detoksykacji obozu leczenia uzależnień.
Narkomani są przetrzymywani w barakach przez 45 dni.
Narkomani na oddziale detoksykacji obozu leczenia uzależnień.
Narkoman na oddziale detoksykacji obozu leczenia uzależnień.
Mężczyźni w jadalni obozowej. To największy z wielu obozów leczenia uzależnionych w całym Kabulu. Uzależnieni nie otrzymują żadnych leków podczas odwyku.
Narkomani na oddziale detoksykacji obozu leczenia uzależnień.
Tydzień po łapance talibów setki mężczyzn uzależnionych od heroiny, opium i metamfetaminy znów koczują pod mostem wśród ścieków i śmieci. - To normalne - powiedział jeden z mężczyzn. - Każdego dnia stają się coraz bardziej uzależnieni. To nigdy się nie kończy.
Mężczyzna szuka brata, który lata temu uzależnił się i opuścił dom. Jeździ od miejsca do miejsca. "Mam nadzieję, że pewnego dnia go znajdę" - powiedział.
Narkoman pali heroinę na wzgórzach Kabulu.
Narkomani palą heroinę na wzgórzach Kabulu.
Jeden z narkomanów koczujących na wzgórzach Kabulu.
- Jeden mężczyzna leżał twarzą w błocie, nie ruszając się. Potrząsnąłem go za ramię i zapytałem, czy żyje. Odwrócił nieco głowę i szepnął, że tak. Uniósł trochę swoje ciało. Dałem mu trochę wody, a ktoś dał mu szklaną fajkę heroiny. Palenie jej dodało mu energii - mówi autor zdjęć Ebrahim Noroozi.
Ciało zmarłego narkomana przykryte szalem.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Czepialstwo :-\
Poza tym - zdjęcia może 'ciekawe', ale historia, którą opowiadają - bardzo smutna ;-(