Joseph Beuys - niemiecki artysta, który łączył sztukę z aktywizmem społecznym i wrażliwością ekologiczną. W 1982 r. rozpoczął w Kassel akcję sadzenia 7000 dębów (7000 dębów - zalesianie miasta zamiast administracji miasta). Celem było odwrócenie niekorzystnego trendu w planowaniu przestrzeni miejskiej pod kątem ruchu samochodowego, zaprzestanie poszerzania ulic kosztem zieleni i tym samym zapewnienie zrównoważonego krajobrazu miasta. Każdy darczyńca po wpłacie 500 marek mógł posadzić sadzonkę dębu, obok której ustawiał bazaltowy obelisk przygotowany przez artystę. Projekt, nazwany przez Beuysa 'Rzeźbą społeczną', zakończył się już po jego śmierci, w 1987 r., gdy zostało posadzone ostatnie drzewo.
Cieszący się międzynarodowym uznaniem artysta Olafur Eliasson we współpracy z czołowym geologiem Minikiem Rosingiem w 2018 r. w dwóch miejscach publicznych w centrum Londynu wystawił 24 bryły lodu pozyskane z fiordów Grenlandii. Tak powstała efemeryczna instalacja pt. 'Ice Watch'.
Trudno o bardziej wymowną wizualizację globalnego ocieplenia niż 'dzieło sztuki', które na naszych oczach znika... Zanim jednak do tego doszło, oglądający mieli sposobność, żeby je oglądać, głaskać, przytulać, by w ten symboliczny sposób pożegnać się z nim.
Mural Banksy'ego namalowany na ścianie nieopodal miejsca, gdzie aktywiści klimatyczni z grupy Extinction Rebellion założyli obóz w Marble Arch w Londynie. Przez 10 dni pokojowo protestowali, chcąc wymóc na brytyjskim rządzie, żeby spowolnienie zmian klimatycznych stało się najwyższym priorytetem. Napis brzmi: 'Od tej chwili kończy się rozpacz i zaczyna taktyka'.
Mural Banksy'ego w pobliżu Oval Bridge w Camden Town w północnym Londynie. Prześmiewczy, na wpół zatopiony napis brzmi: 'Nie wierzę w globalne ocieplenie'.
Nadzy ochotnicy pozują dla amerykańskiego fotografa Spencera Tunicka na lodowcu Aletsch w Szwajcarii w ramach kampanii proekologicznej na temat globalnego ocieplenia, 18 sierpnia 2007 r. Kampania zorganizowana przez Greenpeace miała na celu zwrócenie uwagi na topniejące lodowce alpejskie jako wyraźny znak globalnego ocieplenia i zmian klimatycznych spowodowanych przez człowieka.
Setki ludzi rozebrały się do naga na pustyni w pobliżu Morza Martwego w Izraelu. Wydarzenie to było częścią instalacji na żywo autorstwa amerykańskiego artysty Spencera Tunicka. Około 300 wolontariuszy wzięło udział w sesji, żeby zwrócić uwagę na znaczenie zachowania i przywrócenia Morza Martwego. Więcej zdjęć tu.
Artystka Bjargey Ólafsdóttir stworzyła 'Czerwonego Niedźwiedzia Polarnego' na lodowcu Langjökull w Islandii jako część pokazu sztuki planetarnej 350 EARTH, 26 listopada 2010 r. Obraz o rozmiarach około 50x90 metrów został namalowany przy użyciu czerwonego organicznego barwnika spożywczego zatwierdzonego do użytku ekologicznego.
Ólafsdóttir zdecydowała się utrwalić wizerunek niedźwiedzia polarnego na lodowcu, ponieważ niedźwiedzie polarne i lodowce są synonimem zmian klimatycznych w północnych rejonach półkuli północnej, a na skutek działalności człowieka znalazły się w niesłychanie trudnej sytuacji. Rysunek zniknął po tygodniu, odleciał z wiatrem, ale miejmy nadzieję, że niedźwiedzie polarne i lodowce będą istniały jeszcze przez pokolenia.
Saype to szwajcarski artysta, graficiarz, uważany obecnie za pioniera nowego ruchu land artu. Wynalazł w 100 proc. biodegradowalną farbę i udoskonalił proces malowania gigantycznych fresków na ziemi. Jego prace powstają w wielu miejscach na świecie, z troską o to, by przemówić do ludzi, a równocześnie zminimalizować swój wpływ na naturę. Saype w poetycki sposób porusza wątki humanistyczne, równocześnie podkreślając rolę troski o klimat i zachowania natury dla przyszłych pokoleń. Mimo że jego freski są ulotne (trawa odrasta, a wiatr zmywa farbę), to dzięki swojej monumentalnej skali i pozytywnym wartościom mają dużą siłę oddziaływania.
Fresk 'Nowy oddech' powstał na szczycie góry Moleson w szwajcarskich Alpach. Zajmował około 1500 metrów kwadratowych, a został wykonany przy użyciu biodegradowalnej farby z węgla kredowego, wody i białka mleka.
W odpowiedzi na miliony ton plastikowych śmieci znajdujących się w oceanie brooklyńska firma architektoniczna i projektowa StudioKCA stworzyła niesamowitą instalację na Triennale w Brugii. Ten 38-metrowy wieloryb wykonany został z 5 ton plastikowych odpadów wyłowionych z Oceanu Spokojnego i Atlantyckiego jako komentarz do zanieczyszczania na masową skalę mórz i oceanów.
Chińska artystka Kong Ning w kostiumie 'Little Blue Man', składającym się z 230 'małych niebieskich ludzików' symbolizujących 195 krajów i 35 regionów świata, pozuje w Boulogne-Billancourt z okazji szczytu 'Jedna planeta' mającego na celu podniesienie świadomości społecznej w zakresie zmian klimatu. Jej dzieła objawiające się w wyszukanych kreacjach mają podkreślać kwestie zanieczyszczenia środowiska.
Monumentalna rzeźba przedstawiająca dziecięce ręce wyłaniające się z Wielkiego Kanału w Wenecji, aby chronić i wspierać historyczny budynek hotelu Ca' Sagredo, to dzieło autorstwa Lorenzo Quinna. Po raz pierwszy instalacja została odsłonięta na Biennale w Wenecji w 2017 roku jako dramatyczny głos w sprawie podnoszącego się stale poziomu morza, który zagraża Wenecji i wszystkim miastom nadmorskim na całym świecie.
W podobnym tonie wypowiedział się argentyński artysta Pedro Marzorati, realizując instalację pt. 'Gdzie przypływy i odpływy' w parku Montsouris w Paryżu. Mniej lub bardziej zanurzone w wodzie rzeźby symbolizują populacje, które już toną w falach lub które wkrótce będą nimi zagrożone.
Dzieło to powstało z okazji konferencji klimatycznej COP21 w Paryżu, a po raz pierwszy zostało zaprezentowane w 2008 roku w Holandii na festiwalu sztuki ziemi Kielzog.
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze