Dla rodziny królewskiej kolejny ślub księcia Harry'ego z "dziewczyną z ludu" to sposób na pokazanie nowoczesności. Dla brytyjskiego rządu doskonała okazja, by odwrócić uwagę od brexitu. Dla Brytyjczyków okazja do świętowania. A dla reszty świata?
Może być tchnieniem optymizmu. Zwłaszcza jeśli Meghan Markle pozostanie przy swoim pomyśle, by do ołtarza zaprowadziła ją matka. Czarnoskóra kobieta z warkoczykami prowadząca córkę przez zamkową kaplicę to może być widok, który przejdzie do historii.
- Corgi z miejsca cię polubiły. Ja przez ostatnie 33 lata byłem obszczekiwany, ty weszłaś i cisza, tylko merdające ogony - mówił rozbawiony książę Harry, wnuczek brytyjskiej królowej, do swojej narzeczonej Meghan Markle podczas wywiadu, którego udzielili w dniu ogłoszenia zaręczyn. 27 listopada podczas oficjalnej prezentacji uśmiechali się i przytulali, Markle pokazywała pierścionek zaprojektowany przez narzeczonego.
Na zdjęciu: czterolatek George w stosownym przebraniu - w ramach przygotowań do ślubu Księcia Harry'ego i Meghan Markle. Uroczystość już w sobotę, 19 maja, na zamku Windsor
Ledwie rok wcześniej Harry był w zupełnie innym nastroju. 8 listopada 2016 pałac Kensington wydał w imieniu księcia bezprecedensowe oświadczenie: "Dziewczyna księcia Meghan Markle doświadczyła fali znieważania i molestowania. Paszkwil na pierwszej stronie ogólnokrajowego dziennika, rasistowskie podteksty prasowych komentarzy oraz zwyczajny seksizm i rasizm internetowych trolli. Książę Harry martwi się o bezpieczeństwo pani Markle i jest głęboko rozczarowany, że nie był w stanie jej ochronić. To niedopuszczalne, że po kilku miesiącach ich związku pani Markle została narażona na taką burzę. Książę wie, że komentatorzy nazwą to ceną, którą musi zapłacić i elementem gry, ale się z tym zdecydowanie nie zgadza. To nie gra - to życie - jej i jego".
Dlaczego kolejna z długiej listy miłości i miłostek młodszego syna księcia Walii i księżnej Diany wzbudziła tak wielkie zainteresowanie, ale jednocześnie agresję? Jest inna niż poprzedniczki, nie tylko w życiu Harry'ego, ale w całej rodzinie królewskiej. Dla niektórych - jak się okazało - zbyt inna. Meghan Markle jest o trzy lata starsza od księcia. Jest Amerykanką. Aktorką. Rozwódką. Feministką. I - co najbardziej rozsierdziło zwykłych rasistów - jej matka jest czarna, a ojciec biały. Jak brytyjski książę trafił na taką dziewczynę?
Na zdjęciu: Dyrektor muzyczny w kaplicy św. Jerzego James Vivian dyryguje chórem podczas próby przed ślubem księcia Harry'ego i Megan Markle. Windsor, Anglia, 4 maja 2018 r.
To była randka w ciemno. Umówiła ją Violet von Westenholz, z którą Harry zna się od dziecka. Ich ojcowie - książę Karol i były reprezentant Wielkiej Brytanii w narciarstwie alpejskim, a obecnie właściciel doskonale prosperującej firmy urządzającej antykami domy brytyjskiej arystokracji, baron Piers von Westenholz - są przyjaciółmi. Wspólnie z rodzinami wybierali się na narty. Gdy książę nie mógł znaleźć dziewczyny - na początku 2016 roku porównywano go nawet do Bridget Jones, co podczas podróży do Nowej Zelandii zbył żartem, że nie prowadzi dziennika - Violet postanowiła interweniować.
Wcześniejsze randki umawiane przez stryjeczną siostrę Harry'ego Eugenię i bratową Kate kończyły się niczym, choć tabloidy każdą młodą kobietę, którą udało się sfotografować z księciem, nazywały jego nową dziewczyną. Tak było na przykład z aktorką Jenną Coleman, serialową królową Wiktorią, która rozmawiała z nim w namiocie po meczu polo.
Na zdjęciu: Dyrektor muzyczny w kaplicy św. Jerzego James Vivian dyryguje chórem podczas próby przed ślubem księcia Harry'ego i Megan Markle. Windsor, Anglia, 4 maja 2018 r.
Violet uznała, że zna kogoś odpowiedniego - amerykańską aktorkę i aktywistkę, którą poznała jako szefowa PR marki Ralph Lauren. - Czy jest miły? - spytała Meghan Markle. Violet potwierdziła, Meghan zgodziła się na spotkanie. - Umówiliśmy się na drinka i szybko oboje doszliśmy do wniosku, że powinniśmy się spotkać ponownie - mówiła w wywiadzie dla BBC. - "Co robimy jutro? Spotkajmy się". Powiedzieliśmy to i uświadomiliśmy sobie, że musimy sprawdzić nasze kalendarze - uzupełnił Harry.
Ona oczywiście wiedziała, kim on jest. Urodziła się zaledwie tydzień po ślubie Karola i Diany, szkolna koleżanka puściła jej kiedyś kasetę wideo swojej matki z nagraniem uroczystości. Amerykanie mają do rodziny królewskiej chyba największą słabość ze wszystkich nacji.
Na zdjęciu: Fani monarchii zajmują najlepsze miejsca przed zamkiem Windsor, gdzie w sobotę odbędzie się ślub Harry'ego i Meghan Markle. Środa, 16 maja 2018 r.
On o niej wcześniej nie słyszał. Nie oglądał serialu, który przyniósł jej (umiarkowaną) sławę. - Byłem pięknie zaskoczony, kiedy ją zobaczyłem. Pomyślałem: "OK, naprawdę będę się musiał postarać" - śmiał się w BBC.
Markle podkreślała, że nie wiedziała o Harrym za dużo, co było dobre, bo najważniejszego dowiadywała się wprost od niego. Nie znała wszystkich królewskich skandali. Dla niego było odświeżające, że Meghan nie ma wiedzy czy raczej "wiedzy" na jego temat (podkreślał, że wiele rzeczy o nim ludziom się tylko wydaje, że wiedzą). Po drugiej randce w prywatnym klubie, w którym obowiązuje zakaz fotografowania, zaprosił Meghan pod namiot do Botswany. Pięć dni spędzonych tylko we dwoje pomogło im dowiedzieć się o sobie więcej niż dziesiątki randek w Londynie. Zostali parą. Ale ich związek był związkiem na odległość, wymagającym szczegółowego planowania i transatlantyckich lotów. Wiedzieli też jedno - muszą się postarać jak najdłużej utrzymać swój romans w tajemnicy.
Na zdjęciu: Policja i Madame Tussauds w pełnej gotowości. Funkcjonariusze pozują do pamiątkowej fotki z woskowymi figurami księcia Harry'ego i jego przyszłej małżonki Meghan Markle. Gdzieś na trasie przejazdu, Windsor, Anglia, 16 maja 2018 r.
- Jeżeli znajdę dziewczynę, dołożę wszelkich starań, żeby między nami się ułożyło, zanim nastąpi nieuniknione naruszenie jej prywatności - mówił zaledwie kilka miesięcy wcześniej książę Harry. Miał w tej kwestii doświadczenie. Ze swoją pierwszą oficjalną dziewczyną, pochodzącą z Zimbabwe Chelsy Davy, spotykał się z przerwami sześć lat. Gdy Chelsy przyjechała do Wielkiej Brytanii na studia, rozpętał się wokół nich taki medialny cyrk, że powiedziała "dość". Druga miłość księcia, Cressida Bonas, poddała się po dwóch latach związku.
Cisza wokół romansu Harry'ego i Meghan trwała do 30 października 2016 r., kiedy "Sunday Express" napisał o nim na pierwszej stronie. Informatorem była "osoba z otoczenia księcia". Pałac Kensington nie odpowiedział, ale też nie zaprzeczył. Meghan Markle trafiła pod wielką lupę.
Na zdjęciu: Intensywne przygotowania w zamkowej kuchni. Windsor, 10 maja 2018 r.
Jej rodzice - nagradzany Emmy specjalista od oświetlenia Thomas Markle i pracownica pomocy społecznej oraz instruktorka jogi Doria Ragland - poznali się w studiu, gdy ona przyszła do biura na zastępstwo. Pobrali się w 1979 roku, dwa lata później urodziła się Rachel Meghan Markle. W zamieszkanej głównie przez białych dzielnicy The Valley w Los Angeles jej czarnoskóra matka często była brana za opiekunkę. Mała Meghan (drugiego imienia używa, odkąd postanowiła zostać aktorką) była trochę chłopczycą - lubiła piłkę nożną (co akurat nie jest dziwne, bo w USA ten sport uważany jest za dobry dla dziewczynek w przeciwieństwie do futbolu, w który grają chłopcy), rower i wspinanie się po drzewach. Ale lubiła też książki. Jej rodzice rozwiedli się, gdy miała sześć lat - spokojny i wycofany ojciec nie do końca pasował do energicznej, towarzyskiej matki - ale zrobili to spokojnie i dalej byli rodziną.
Tom Merkle, odwożąc córkę w niedziele do matki, zostawał na wspólne oglądanie telewizji i kolację, jeździli też we troje na wakacje. Meghan spędzała również czas ze swoim starszym przyrodnim rodzeństwem, ale nie byli nigdy zbyt blisko - dzieli ich kilkanaście lat. Gdy miała dziewięć lat, ojciec wygrał na loterii 750 tys. dolarów. Jako realizator światła w popularnych serialach - sitcomie "Świat według Bundych" czy medycznej operze mydlanej "General Hospital" - zarabiał dobrze, ale dopiero ta wygrana pozwoliła mu posłać najmłodsze dziecko do katolickiej szkoły dla dziewcząt - Immaculate Heart High School w Los Angeles. Meghan doskonale się uczyła, została przewodniczącą samorządu i królową balu. - Codziennie przez dziesięć lat jeździłam po szkole na plan "Świata według Bundych", przewrotnie zabawne otoczenie dla dziewczynki w mundurku katolickiej szkoły - wspominała.
Na zdjęciu: Zamek Windsor w sobotę będzie gościł weselników. Książę Harry poślubi Meghan Markle, Anglia, 11 maja 2018 r.
Zanim jeszcze poszła do katolickiego liceum, Meghan zaprezentowała zdecydowanie feministyczne poglądy. Miała 11 lat, kiedy na zajęciach w szkole oglądała z klasą reklamy. Jedna z nich reklamowała płyn do mycia naczyń sloganem: "Kobiety w całej Ameryce walczą z zatłuszczonymi garnkami i patelniami". - Nie sądzę, żeby dorastanie w przekonaniu, że mamy są od wszystkiego w domu, było dobre dla dzieci - oburzyła się Meghan. Ojciec zachęcił ją, żeby napisała o tym do prezesa Procter & Gamble oraz do wpływowych kobiet, w tym ówczesnej pierwszej damy Hillary Clinton. Trzy miesiące później w tej samej reklamie można było usłyszeć nowe hasło zaczynające się od: "Ludzie w całej Ameryce".
Tom Markle od początku wspierał córkę. Gdy na rynku pojawił się zestaw Barbie z rodziną - "The Heart Family", podarował go córce na Gwiazdkę, ale ponieważ "rodzina" występowała tylko albo w białej, albo w ciemnoskórej wersji, kupił dwa zestawy i połączył, by odzwierciedlały ich rodzinę. Mała Meghan wyjęła więc z pudełka czarnoskórą Barbie, białego Kena i po jednym niemowlaku w obu kolorach.
Na zdjęciu: The Royal Wedding w wersji dla miłośników klocków. Ośmiu "budowniczych" ułożyło go z 39 960 elementów. Praca zajęła 592 godziny. Oczywiście by uczcić ślub Harry'ego i Meghan
Mama z kolei, dumna ze swoich korzeni i praprapraprababki, która była niewolnicą na plantacji w Georgii, wyzwoloną dopiero pod koniec wojny secesyjnej, starała się uwrażliwiać ją na rzeczywistość. Gdy wyjeżdżały na wakacje do Meksyku czy na Jamajkę, zabierała ją także do biednych dzielnic. - Nie rób takiej przerażonej miny, kwiatuszku, masz być świadoma, a nie przestraszona - mówiła córce. Później Meghan pracowała jako wolontariuszka w kuchniach dla bezdomnych w Toronto.
W siódmej klasie po raz pierwszy zderzyła się mocniej z kwestią swojego mieszanego pochodzenia. Musiała w szkolnych dokumentach zaznaczyć jedną z kratek: biała, czarna, latynoamerykańska, azjatycka. - Siedziałam tam z moimi kręconymi włosami, piegowatą twarzą, bladą skórą i mieszaną rasą, patrzyłam na te kratki i nie wiedziałam, co robić. Można było wybrać tylko jedną, ale to tak, jakby wybrać jedno z rodziców, jedną połowę siebie. Nauczycielka poradziła, żebym zakreśliła "biała", bo tak wyglądam. Ale odłożyłam długopis, nie w akcie oporu, raczej z powodu konfuzji. Nie zaznaczyłam żadnej kratki. Zostawiłam moją tożsamość pustą - taka się wtedy czułam. Gdy opowiedziałam wieczorem tacie, co się stało, powiedział coś, co zostało ze mną na zawsze: Jeśli coś takiego zdarzy się ponownie, narysuj własną kratkę" - wspominała w eseju o swoim mieszanym pochodzeniu dla magazynu "Elle".
Na zdjęciu: The Royal Wedding w wersji dla miłośników klocków. Ośmiu "budowniczych" ułożyło go z 39 960 elementów. Praca zajęła 592 godziny. Oczywiście by uczcić ślub Harry'ego i Meghan
Rysować własną kratkę próbowała jako aktorka. Zawsze chciała grać, podglądała plany seriali, ale nie podobała jej się klisza "dziewczyny z LA, która postanawia zostać aktorką". Na studiach w położonym prawie dwa tysiące kilometrów od domu Northwestern University wybrała stosunki międzynarodowe i teatrologię. Przez chwilę myślała o karierze politycznej, załatwiła sobie nawet na trzecim roku staż w ambasadzie USA w Buenos Aires. Chciała zobaczyć z bliska, jak wygląda praca dla rządu, i podszlifować hiszpański. - Przyjechał wtedy z wizytą sekretarz skarbu Paul O'Neill i ja, dwudziestoletnia, pracowałam przy tej wizycie, jechałam w jego kolumnie. Wciąż myślałam o polityce - wspominała w wywiadzie w 2013 roku. W końcu jednak aktorstwo zwyciężyło - Meghan grała w przedstawieniach w liceum, grała w college'u, chciała to robić dalej.
Branża okazała się trudna. Meghan próbowała sił jako modelka, była hostessą w teleturnieju "Deal or No Deal", gdzie spędzała godziny, stojąc w dziesięciocentymetrowych szpilkach z uśmiechem przylepionym do twarzy, grała ogony w serialach, m.in. "CSI: Kryminalne zagadki Nowego Jorku" czy "Fringe: Na granicy światów".
Na zdjęciu: The Royal Wedding - rodzina Królewska - w wersji dla miłośników klocków. Ośmiu "budowniczych" ułożyło go z 39 960 elementów. Praca zajęła 592 godziny. Oczywiście by uczcić ślub Harry'ego i Meghan
Jej "rasowa wieloznaczność", jak to określono w branży, pozwalała chodzić na castingi do praktycznie każdej roli - gdy założyła czerwień, mogła uchodzić za Latynoskę, w musztardowym - za Afroamerykankę, ale nie przekładało się to na angaże. "Mogłam zaprezentować różnorodność rasową rodem z reklamy Benettona z lat 80., ale niestety nie miało to znaczenia. Nie byłam dostatecznie czarna do ról czarnoskórych ani wystarczająco biała do tych białych. Tkwiłam gdzieś pośrodku jako etniczny kameleon, który nie może dostać pracy" - pisała w 2015 roku w "Elle". Zarabiała jak większość aspirujących aktorek - jako hostessa w restauracji. Miała też mniej typowe źródło dochodów - kaligrafię. Wypisywała ręcznie zaproszenia na śluby, czasem też kartki świąteczne w imieniu znanych i lubianych, np. duetu Dolce & Gabbana.
W końcu trafiła na rolę dla siebie - Rachel Zane, ambitną prawniczkę z serialu "W garniturach". Twórca serialu Aaron Korsh podkreślał, że długo szukali aktorki, bo bohaterka "miała mieć w sobie twardość i zdecydowane podejście, ale jednocześnie wciąż budzić sympatię". Wybrał Markle, bo "potrafi być zdecydowana i bystra, nie tracąc przy tym słodyczy". Sukces zawodowy, z którego szczególnie dumny był ojciec doskonale zdający sobie sprawę, jak trudno przebić się w show-biznesie, wiązał się jednak z porażką w życiu prywatnym. W 2011 roku, tym samym, w którym dostała rolę w serialu, Meghan wyszła za mąż za producenta Trevora Engelsona, z którym była związana od siedmiu lat. Ślub na Jamajce był bardzo romantyczny, Meghan pięknie wyglądała w białej ołówkowej sukni ślubnej ze srebrną szarfą, ale wkrótce potem wyjechała do Toronto, gdzie ruszały zdjęcia do "W garniturach". Po dwóch latach związku na odległość małżonkowie się rozwiedli. Gdy wydało się, że Markle spotyka się z księciem Harrym, dziennikarze zapukali do Engelsona, ale ten grzecznie ich odprawił.
Na zdjęciu: Prawie jak Banksy - graffiti autorstwa artysty kryjącego się pod aliasem "Pegasus". W branży street art również trwają przygotowania do ślubu Księcia Harry'ego i Meghan Markle. Londyn, 14 maja 2018 r.
Meghan szybko dołączyła do śmietanki towarzyskiej Toronto. Rok po rozwodzie związała się z Corym Vitiello, cenionym szefem kuchni. Przez niego poznała swoich najbliższych kanadyjskich przyjaciół - Jessicę i Bena Mulroneyów, stylistkę i dziennikarza, przy okazji syna byłego premiera Kanady. Dzięki nim zaś obecnego premiera i jego żonę, czyli państwa Trudeau. Gdy miała przerwę w zdjęciach, leciała do rodziców albo podróżowała po świecie. Nie tylko rozrywkowo. Mocno zaangażowała się w działalność charytatywną. To zresztą później połączyło ją z Harrym. Zaangażowała się w działalność kilku organizacji, w tym ONZ, gdzie zajmowała się prawami kobiet. Odwiedzała także amerykańskich żołnierzy w Afganistanie w ramach USO, organizacji dostarczającej im rozrywki od czasów II wojny światowej. To też zwróci później uwagę księcia Harry'ego, który dwa razy był na misji w Afganistanie. W ramach World Vision Canada Markle pojechała do Indii, po czym w tekście dla tygodnika "Time" pisała o piętnowaniu dziewcząt i kobiet w tym kraju z powodu miesiączki: "Trzeba głośno o tym mówić, promować inicjatywy prozdrowotne, które przełamują tabu wokół miesiączki, i wspierać organizacje działające na rzecz edukacji dziewcząt od najmłodszych lat. Przede wszystkim musimy się wznieść ponad naszą purytańską wstydliwość w kontekście menstruacji".
Trudno sobie wyobrazić członkinię rodziny królewskiej poruszającą na forum publicznym ten temat. Nic dziwnego, że po ujawnieniu romansu księcia Harry'ego z aktorką zaczęto pisać o pierwszej możliwej księżnej feministce. Publicystka "Guardiana" Gaby Hinsliff stwierdziła co prawda, że dla niej "feministyczna księżna" brzmi trochę jak Barbie inżynier - w końcu to wciąż plastikowa lalka o nieprawdopodobnych proporcjach, choć z kluczem francuskim zamiast torebki. Liczyła jednak, że Markle uda się "zawlec rodzinę królewską w 2018 rok", w którym ruchy #MeToo czy Time's Up stanowią ważny element społecznego krajobrazu. Markle to życzenie już częściowo spełniła, w pierwszym wspólnym wystąpieniu z wyjątkowo zachowawczą przyszłą szwagierką, księżną Cambridge, oba te zjawiska chwaliła.
Na zdjęciu: Na wyspach nie sposób uciec od sobotniego ślubu Księcia Harry'ego i Meghan Markle. Okolicznościowe cappuccino serwowane w jednej z windsorskich kawiarni, 15 maja 2018 r.
Brytyjska monarchia, choć na jej czele od ponad 60 lat stoi kobieta, nie słynie z eksponowania feminizmu. Królowej Elżbiecie otwarte wystąpienia w tej kwestii się nie zdarzały, choć goszcząc w Balmoral króla Arabii Saudyjskiej, kraju, w którym do niedawna kobietom nie wolno było prowadzić samochodu, zabrała go na przejażdżkę land roverem, za którego kierownicą zasiadła sama. Markle może mówić wprost, być może pałac Buckingham nie będzie chciał jej uciszać. W końcu będzie tylko żoną szóstego w kolejce do tronu, a nie przyszłego króla, jak Kate.
Jako kobieta nowoczesna aktorka Markle szybko odkryła zalety internetu jako narzędzia promocji, a nawet zarabiania. Oczywiście do mistrzyni Gwyneth Paltrow jej daleko, ale w 2014 roku założyła serwis dla młodych kobiet The Tig (od swojego ulubionego czerwonego wina Tignanello). Pisała w nim o jedzeniu, podróżach, dbaniu o zdrowie i urodę, ale też o inspirujących kobietach. Podobnie jak swoje strony w mediach społecznościowych musiała go zamknąć z powodu związku z Harrym. Na randkę zorganizowaną przez Violet von Westenholz mogła pójść, bo na początku 2016 roku rozstała się ze swoim chłopakiem kucharzem. Jak donieśli niedyskretni wspólni znajomi, Markle trudno było usiedzieć w miejscu, kipiała energią i pomysłami, a Vitiello za nią nie nadążał.
Na zdjęciu: Harry i Meghan - przygotowania do królewskiego ślubu. Windsor, 16 maja 2018 r.
Po wypadzie do Botswany, w której Harry czuje się "podłączony do ziemi", zaprosił Meghan na swoje 32. urodziny do Balmoral, gdzie przedstawił ją przyjaciołom i kuzynkom. Ona powiedziała o romansie tylko rodzicom i dwóm przyjaciółkom. Ale wiadomo było, że długo tajemnicy nie da się utrzymać.
Na zdjęciu: Londyński pub. Brytyjczycy, mieszkańcy i przyjezdni wychylają kufelek lub kilka za pomyślność młodej pary. Ślub księcia Harry'ego i Meghan Markle już w sobotę. Londyn, 16 maja 2018 r.
Gdy się wydało, Harry był akurat u Meghan w Toronto, ukryli się w domu Mulroneyów, potem po cichu wywieziono księcia na lotnisko. Media zaczęły się rozpisywać o Markle, ale ona im nie odpowiadała. Co nie znaczy, że z nich zniknęła, ale robiła tylko to, do czego zobowiązywały ją kontrakty - czy jako aktorkę, czy jako ambasadorkę marek. Na Instagramie czy Facebooku też pokazywała, co chciała, m.in. swoje adoptowane ze schroniska psy albo mieszkanie urządzone w beżach i bieli. To mieszkanie, podobnie jak dom jej matki w Los Angeles, przeżywało oblężenie.
Na zdjęciu: Londyński pub. Brytyjczycy, mieszkańcy i przyjezdni wychylają kufelek lub kilka za pomyślność młodej pary. Ślub księcia Harry'ego i Meghan Markle już w sobotę. Londyn, 16 maja 2018 r.
Niektórzy z jej rodziny nie potrafili odmówić sobie rozmowy z prasą. Jej przyrodnia siostra Samantha, 51-letnia była aktorka i modelka chorująca na stwardnienie rozsiane, w jednej z gazet nazwała Markle "karierowiczką". Później twierdziła, że jej słowa przeinaczono. Ale nie wycofała się ze stwierdzenia, że Meghan, której majątek szacuje się na 5 mln dolarów, powinna oddać ojcu część tego, co wydał na jej wykształcenie - w czerwcu 2016 r. Tom Markle ogłosił bowiem bankructwo. Kiedy pracował dla telewizji ABC, wiodło mu się dobrze, na emeryturze jednak nie było go dłużej stać na mieszkanie w Los Angeles, przeniósł się więc do Meksyku. Nie skorzystał z okazji, by zarobić na opowieściach o córce, ale już jego syn i przyrodni brat Meghan Thomas chętnie pokazywał dziennikarzom rodzinne albumy. W końcu zaczął też zmyślać, mówił na przykład, że ojciec spotkał się z Harrym, szybko uznano go za niewiarygodnego. Sama zainteresowana nie zbierała głosu w rodzinnych przepychankach, wytwórnia zapewniła jej ochronę, żeby mogła spokojnie pracować nad siódmym sezonem serialu.
Na zdjęciu: "The Instrument of Consent" - tradycyjna, formalna decyzja - zgoda królowej Elżbiety na małżeństwo księcia Harry'ego z Meghan Markle. Ślub już w sobotę. Pałac Buckingham, Londyn, 11 maja 2018 r.
Książę Harry jednak doskonale pamiętał, jak zainteresowanie prasy niszczyło życie jego matki, a także jego. Gdy Meghan w listopadzie pojechała do Anglii, powitały ją artykuły o tym, że jej serialowe sceny erotyczne trafiły na strony pornograficzne. Harry się wściekł. Domagał się oficjalnego oświadczenia, napisał kilka wersji. Ukazało się 8 listopada 2016 r. na Twitterze, cytowały je media z całego świata.
Na zdjęciu: Przygotowania w koszarach Household Cavalry. Książę Harry służył w kawalerii przez dwa lata, w sobotę jednostka zapewni ceremonialną asystę na jego ślubie z Meghan Markle. Londyn, 9 maja 2018 r.
Nie zważając na burzę medialną, Harry i Meghan starali się tak koordynować kalendarze, by nie być osobno dłużej niż dwa tygodnie. Głównie to ona przylatywała do Londynu - on jako członek rodziny królewskiej musiał mieć oficjalny powód do wizyty za granicą albo samemu za nią zapłacić (tak robił, choć nieco kontrowersji wzbudziły podróże jego ochroniarza, którego opłacają podatnicy). 14 grudnia 2016 r. ukazało się pierwsze wspólne zdjęcie pary zrobione na londyńskiej ulicy, gdy szli do teatru na "Dziwny przypadek psa nocną porą". Harry chciał pokazać Meghan swoje rodzinne miasto, nie tylko puby należące do przyjaciół z dyskretnymi salkami na zapleczu. Ale i tak najwięcej czasu spędzali w jego kawalerskim mieszkaniu w Nottingham Cottage na terenie pałacu Kensington. Razem gotowali i oglądali seriale, w tym "The Crown". Boże Narodzenie świętowali jeszcze osobno, ale w sylwestra znów byli razem. Po Nowym Roku pojechali oglądać zorzę polarną w Norwegii. Po powrocie Meghan poznała księżnę Kate i dzieci, księciu Williamowi została przedstawiona wcześniej. Potem przyszedł czas na podwieczorek z księciem Karolem, a w marcu - na wspólną wyprawę na ślub najlepszego przyjaciela Harry'ego Toma Inskipa, na którym przetańczyli całą noc.
Na zdjęciu: Przygotowania w koszarach Household Cavalry. Kawalerzysta Marvin Gayle szykuje mundur galowy. Książę Harry służył w kawalerii przez dwa lata, w sobotę jednostka zapewni ceremonialną asystę na jego ślubie z Meghan Markle. Londyn, 9 maja 2018 r.
Jak pisze w nowej biografii księcia Katie Nicholl, Harry'emu, ku rozbawieniu przyjaciół, udzielił się zdrowy styl życia ukochanej. Meghan dzień zaczyna od zielonych koktajli i jogi, Harry tak daleko się nie posunął, ale mniej pali i pije, chodzi na siłownię. Razem z bratem i bratową ogłosił start nowej inicjatywy na rzecz zdrowia psychicznego Heads Together - on zajął się stresem pourazowym u weteranów, Kate - zdrowiem psychicznym dzieci, a William - samobójstwami wśród mężczyzn. Przed 20. rocznicą śmierci księżnej Diany bracia w końcu zaczęli otwarcie mówić o swoich emocjach. Harry opowiadał, że nie umiał sobie radzić z gniewem. Zdarzały mu się ataki paniki oraz "ochota, by komuś przyłożyć". Aby to skanalizować, zaczął trenować boks. W końcu William namówił go na psychoterapię. Harry potem mówił w wywiadzie: "Płakałem na pogrzebie, od tego czasu może raz".
Na zdjęciu: Przygotowania w koszarach Household Cavalry. Próba trębaczy. Książę Harry służył w kawalerii przez dwa lata, w sobotę jednostka zapewni ceremonialną asystę na jego ślubie z Meghan Markle. Londyn, 9 maja 2018 r.
W maju Meghan po raz pierwszy pojawiła się z Harrym na dużej imprezie - zawodach polo w Ascot. Nie była to oficjalna, "królewska" okazja, dali się więc sfotografować, jak się całują. Również w maju odbył się ślub siostry księżnej Kate - Pippy Middleton. Meghan na niego nie przyszła, podobno nie chciała odwracać uwagi od panny młodej, ale po uroczystości Harry pojechał po nią 100 km do Londynu i przywiózł na przyjęcie.
Na zdjęciu: Przygotowania w koszarach Household Cavalry. Kowal kuje podkowy dla wojskowych koni. Książę Harry służył w kawalerii przez dwa lata, w sobotę jednostka zapewni ceremonialną asystę na jego ślubie z Meghan Markle. Londyn, 9 maja 2018 r.
Skończył już 32 lata, tyle samo co jego ojciec, gdy poślubił Dianę, ale jego brat w tym wieku miał już żonę i dziecko, więc Harry wiedział, że już pora się ustatkować. Meghan z kolei postanowiła, że siódmy sezon "W garniturach" będzie ostatni. Gdy w lipcu Harry znów zabrał ją do Botswany, by świętować ich pierwszą rocznicę i jej 36. urodziny, natychmiast pojawiły się plotki, że zamierza się oświadczyć. To znów miała być wyprawa pod namiot, z tym że "pod namiot" w wersji książęcej oznacza coś innego niż dla zwykłych podróżników. Zapomnijcie też o myciu włosów wodą z dzbana z "Pożegnania z Afryką". Harry zarezerwował na trzy tygodnie jeden z luksusowych płóciennych apartamentów z podwójnym łóżkiem, werandą i prysznicem z widokiem na wodopój, do którego przychodziły zebry. Oświadczyny się jednak nie odbyły, ale w Botswanie książę kupił diament, który potem kazał wprawić do pierścionka zaręczynowego.
Na zdjęciu: Przygotowania w koszarach Household Cavalry. Ostatnia odprawa przed próbnym przejazdem. Książę Harry służył w kawalerii przez dwa lata, w sobotę jednostka zapewni ceremonialną asystę na jego ślubie z Meghan Markle. Londyn, 9 maja 2018 r.
Na początku września,= w kioskach pojawił się magazyn "Vanity Fair" z Markle i tytułem "Oszalała na punkcie Harry'ego!" na okładce. W nim pośród pretensjonalnych opisów jej domu w Toronto, jedzenia, jakie podała, pojawiły się długo oczekiwane słowa: "Jesteśmy parą". Markle mówiła też: "W sumie to naprawdę proste. Jesteśmy dwojgiem zakochanych, szczęśliwych ludzi" i "Lubię piękne historie miłosne". I choć podkreślała, że jest samodzielną, niezależną osobą, a jej związek "nigdy jej nie określał", tytuł tekstu sugerował coś przeciwnego. Nie uszło to uwagi jednej z dwóch znanych przyjaciółek Meghan, aktorki Priyanki Chopry (drugą jest Serena Williams). - Meghan jest na okładce "Vanity Fair", miło by było, gdyby pisali o niej, a nie o jej chłopaku. Jest aktorką, aktywistką, filantropką. Robi w życiu wiele rzeczy i pokazanie jej tylko w kontekście związku jest nieco seksistowskie.
Na zdjęciu: Fani monarchii koczują przed zamkiem Windsor. W sobotę będą mieli najlepsze miejsca z widokiem na uroczystości ślubne Harry'ego i Meghan Markle. Środa, 16 maja 2018 r.
Gdy już cały (zainteresowany) świat skomentował okładkę, na której ku radości bohaterki Peter Lindbergh nie wyretuszował jej piegów, para zakochanych przestała się ukrywać. W październiku Markle została zaproszona na herbatę do królowej. Harry'emu pozostało jedynie się oświadczyć.
Na zdjęciu: Okolicznościowe utensylia - do nabycia w jednym z lokalnych sklepików. W sobotę ślub księcia Harry'ego i Meghan Markle. Windsor, 15 maja 2018 r.
Zrobił to w zaciszu Nottingham Cottage w spokojny wieczór, w który piekli na kolację kurczaka. Udało się mu Meghan zaskoczyć. Nie dała mu dokończyć - od razu się zgodziła. Pierścionek Harry zaprojektował sam, w żółte walijskie złoto oprawione są trzy brylanty - jeden duży z Botswany i dwa mniejsze z kolekcji księżnej Diany. - Aby mieć pewność, że towarzyszy nam w tej szalonej podróży - powiedział potem Harry. Z ogłoszeniem zaręczyn musieli jednak chwilę poczekać - nie chcieli odciągać uwagi od wielkiego święta królowej i księcia Edynburga, którzy obchodzili 70. rocznicę ślubu.
Na zdjęciu: Margaret Tyler oraz lalki o imieniu Harry i Meghan prezentują kolekcję memorabiliów królewskich, które zdobią prowadzony przez nią hostel. Londyn, 11 maja 2018 r.
27 listopada, Clarence House, dwór księcia Karola, opublikował oficjalny komunikat o zaręczynach. Para zaprezentowała się dziennikarzom w Sunken Garden, ulubionym zakątku Diany na terenie pałacu Kensington, a wieczorem udzieliła telewizyjnego wywiadu. Siedzieli blisko siebie, Meghan trzymała Harry'ego za rękę, wciąż na siebie spoglądali, śmiali się, dopowiadali. Wyglądali bardziej ludzko, zwyczajniej niż spanikowana Kate Middleton i książę William przy tej samej okazji siedem lat wcześniej, nie mówiąc o jego rodzicach. Podczas spotkania z dziennikarzami Diany i Karola w 1981 roku książę zapytany, czy jest zakochany, niesławnie odpowiedział: "Cokolwiek miłość znaczy".
Na zdjęciu: Książę Harry i jego narzeczona Meghan Markle - figury woskowe w muzeum Madame Tussauds. Londyn, 9 maja 2018 r.
Posypały się gratulacje. Jej rodzice: "Związek z Harrym to źródło radości", królowa i książę: "Jesteśmy zachwyceni", książę Karol: "Uradowany", księżna Camilla: "Strata Ameryki to nasz zysk", William i Kate: "Szczęśliwa para". Najdowcipniej zareagował Patrick Adams, który przez siedem lat grał ukochanego Markle w serialu "W garniturach". Adams podał dalej tweet Clarence House z zawiadomieniem o zaręczynach z dopiskiem: "A mówiła, że idzie tylko po mleko".
Na zdjęciu: Książę Harry i jego narzeczona Meghan Markle przed tradycyjnym nabożeństwem świątecznym w kościele St. Mary Magdalene w Sandringham. Anglia, 25 grudnia 2017 r.
Meghan została zaproszona, by spędzić Boże Narodzenie z królową w Sandringham - zaszczyt do tej pory zarezerwowany dla członków rodziny królewskiej. 15 marca Elżbieta II oficjalnie udzieliła zgody na ślub "ukochanego wnuka", więc w sobotę 19 maja w południe Henryk Karol Albert Dawid Wales będzie mógł poślubić Rachel Meghan Markle. Ceremonia odbędzie się w XV-wiecznej kaplicy św. Jerzego na zamku w Windsorze, w której Harry został ochrzczony. Po drugiej stronie rzeki leży Eton, w którym się uczył, obok zamku zaś znajdują się koszary, w których służył. Arcybiskup Canterbury Justin Welby wyraził zgodę na ślub kościelny, mimo że Markle jest rozwódką. To on w marcu ochrzcił ją w obrządku anglikańskim i on udzieli ślubu.
Na zdjęciu: Książę Harry i jego narzeczona Meghan Markle pozują fotoreporterom w pałacu Kensington w Londynie, 27 listopada 2017 r.
Pałac Buckingham potwierdził, że królowa i książę Walii pokryją koszty ślubu i wesela. Za zabezpieczenie uroczystości, na którą zaproszono ponad dwa tysiące gości, mają jednak zapłacić podatnicy. Specjalizująca się w organizacji ślubów firma Bridebook wyliczyła, że uroczystości mogą pochłonąć nawet 32 mln funtów. Pojawiła się internetowa petycja, by parlament przedstawił szczegółową informację, kto i za co płaci. I by w przyszłości wydatki związane z rodziną królewską były bardziej transparentne. Inni jednak podkreślają, że królewski ślub to dla Wielkiej Brytanii zarobek. Reuters wyliczył, że może to być nawet miliard funtów w turystyce, promocji kraju, ale też handlu, w tym 50 mln dla producentów okołoślubnych pamiątek.
Na zdjęciu: Książę Harry na rękach mamy, księżnej Walii Diany. Pałac Buckingham w Londynie, 11 czerwca 1988 r.
Jeden prezent panna młoda otrzyma jeszcze przed ślubem - zgodnie z tradycją jej rodzina dostanie własny herb. Specjaliści od heraldyki nie wykluczają amerykańskich akcentów - gwiazdek lub kolorów amerykańskiej flagi.
Na zdjęciu: Księżniczka Diana z synami, księciem Williamem i księciem Harrym (na ręku). Londyn, 1984 r.
Dla rodziny królewskiej kolejny ślub z "dziewczyną z ludu" to sposób na pokazanie nowoczesności. Dla brytyjskiego rządu - doskonała okazja, by odwrócić uwagę od brexitu i negocjacji, które idą jak po grudzie. Dla Brytyjczyków okazja do świętowania. A dla reszty świata, dla nas? Dla nas może być tchnieniem optymizmu. Zwłaszcza jeśli Meghan pozostanie przy swoim pierwotnym pomyśle, by do ołtarza zaprowadziła ją matka. Czarnoskóra kobieta z warkoczykami prowadząca córkę przez zabytkową zamkową kaplicę to może być widok, który przejdzie do historii.
Korzystałam z tekstów m.in. "Vanity Fair", "Guardiana", BBC, "The Telegraph" i "Elle" oraz książki Katie Nicholl "Harry. Biografia" wydawnictwo Prószyński i S-ka
Tekst pochodzi z "Wysokich Obcasy Extra" nr 91, wydanie z 19.04.2018 r.
Na zdjęciu: Meghan Markle - Amerykanka, rozwódka, feministka. Od najbliższej soboty: żona księcia Harry'ego, szóstego w kolejce do brytyjskiego tronu - po swoim ojcu, starszym bracie, jego synach i córce.
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze