Polacy w pracy. 30 różnych zawodów na zdjęciach fotoreporterów Agencji Gazeta
Najlepsza fucha w kraju. Stabilne, legalne zatrudnienie. Na umowę o pracę, choć niestety jedynie na czas określony.
Jeśli są tacy, którym pobory na stanowisku prezydenta RP nie zaimponują, to ich potępiamy. Wynagrodzenie zasadnicze (wielokrotność kwoty bazowej) plus dodatek funkcyjny, plus dodatek za wysługę lat... W kabzie jest zacnie i godnościowo...
Jeśli prezydent, wypadkiem, zgubi wypłatę (w życiu różnie bywa), nie będzie mu krzywdy. Jest całkowicie na utrzymaniu państwa: Polska zapewnia mu nie tylko wikt i opierunek, ale też lokal i przyodziewek, rozrywkę, transport na najwyższym poziomie (choć bywa, że czasem trafi się sparciała opona w aucie) i generalnie co sobie taka głowa państwa zawinszuje (choćby karnety na wyciągi narciarskie) - wszystko na koszt podatnika.
Nadto - nigdzie nie jest napisane, że w ramach obowiązków trzeba antyszambrować w oczekiwaniu na dostęp do ucha jakichś prezesów! (Ani chybi to propaganda nieżyczliwych). Prezydent winien być zwierzchnikiem wszystkich zwierzchników!
I co najlepsze: po pięciu latach nabywasz prawa emerytalne. Rzeczpospolita będzie ci płacić do samego końca. Twojego lub jej...
Jedyny minusik jest taki, że w pakiecie nie ma etatu pierwszej damy. Jeśli obejmiesz to stanowisko, twoja małżonka będzie zmuszona 'robić za frajer' - bez wynagrodzenia.
Posada jest rotacyjna, najbliższy nabór w 2020 r. Aplikuj już dziś (wygugluj: co zrobić, by kandydować na prezydenta).
Wszystkie komentarze