Binsar Bakkara (AP Photo/Binsar Bakkara)
1 z 14
Indonezyjscy synowie terroru
Szkoła Al Hidayah liczy dwudziestu uczniów, w wieku od 9 do 15 lat. Wszyscy to synowie islamskich fundamentalistów i terrorystów. Ojcowie chłopców zginęli z rąk policjantów, albo odbywają karę więzienia.
Binsar Bakkara (AP Photo/Binsar Bakkara)
2 z 14
Indonezyjscy synowie terroru
Założycielem szkoły jest Khairul Ghazali, niegdyś radykalny kaznodzieja. W wieku 19 lat został zrekrutowany przez Abdullaha Sungkara, nieżyjącego już lidera Dżama'a Islamijji, organizacji terrorystycznej odpowiadającej m.in. za zamachy na Bali w 2002 r. (zginęły w nich 202 osoby, 209 zostały ranne). Khairul Ghazali trafił do więzienia, gdzie postanowił zawrócić z drogi terroru. Teraz stara się zapobiec powstaniu kolejnego pokolenia dżihadystów.
Binsar Bakkara (AP Photo/Binsar Bakkara)
3 z 14
Indonezyjscy synowie terroru
Do szkoły uczęszczają także trzej synowie Ghazaliego. Na zdjęciu jeden z uczniów w sali wykładowej.
Binsar Bakkara (AP Photo/Binsar Bakkara)
4 z 14
Indonezyjscy synowie terroru
Meczet przy szkole Al Hidayah dba o to, by dzieci uczyły się prawdziwego islamu, a nie jego wypaczonej, fundamentalistycznej wersji.
Binsar Bakkara (AP Photo/Binsar Bakkara)
5 z 14
Indonezyjscy synowie terroru
W planie zajęć oprócz takich przedmiotów jak język arabski czy wiedza o islamie, są m.in. zajęcia sportowe.
Binsar Bakkara (AP Photo/Binsar Bakkara)
6 z 14
Indonezyjscy synowie terroru
Zajęcia z uczniami prowadzi także żona Khairul Ghazaliego, Kartini Panggabean.
Binsar Bakkara (AP Photo/Binsar Bakkara)
7 z 14
Indonezyjscy synowie terroru
- Wielu z uczniów Al Hidayah, w swoich poprzednich szkołach było dręczonych przez kolegów. Wytykano ich palcami, nazywano terrorystami. Chłopcy czuli się wyalienowani, nierozumiani, skrzywdzeni, a to sprzyja radykalizacji. Tutaj uczymy ich, że to jak potoczy się ich życie zależy tylko od nich - wyjaśniał Ghazali. Na zdjęciu wygłasza kazanie podczas popołudniowej modlitwy.
Binsar Bakkara (AP Photo/Binsar Bakkara)
8 z 14
Indonezyjscy synowie terroru
- Jeśli nie pomożemy tym dzieciom, najprawdopodobniej pójdą w ślady ojców-terrorystów - podkreśla Ghazali. Na zdjęciu: zajęcia z rolnictwa.
Binsar Bakkara (AP Photo/Binsar Bakkara)
9 z 14
Indonezyjscy synowie terroru
Uczniowie w czasie zajęć z rolnictwa.
Binsar Bakkara (AP Photo/Binsar Bakkara)
10 z 14
Indonezyjscy synowie terroru
Al Hidayah to "szkoła z internatem", chłopcy nie tylko się w niej uczą, ale także mieszkają.
Binsar Bakkara (AP Photo/Binsar Bakkara)
11 z 14
Indonezyjscy synowie terroru
Mieszkańcy okolicznych wiosek początkowo byli przeciwni powstaniu szkoły. Szybko zmienili zdanie, kiedy przekonali się, że uczniowie nie sprawiają problemów. Na zdjęciu: przerwa obiadowa.
Binsar Bakkara (AP Photo/Binsar Bakkara)
12 z 14
Indonezyjscy synowie terroru
Nauczyciele szkoły szczególny nacisk kładą na wpajanie uczniom takich wartości jak dyscyplina i szacunek do starszych.
Binsar Bakkara (AP Photo/Binsar Bakkara)
13 z 14
Indonezyjscy synowie terroru
Khairul Ghazali prowadzi chłopców na zajęcia do klasy. W szkole są na razie dwie klasy, ale planowana jest rozbudowa budynku.
Binsar Bakkara (AP Photo/Binsar Bakkara)
14 z 14
Indonezyjscy synowie terroru
Ghazali deklaruje, że kiedy budynek szkoły zostanie rozbudowany, przyjmowani będą do niej nie tylko chłopcy, ale też dziewczynki, córki radykałów. Planuje także rozszerzenie naboru o dzieci, których rodzice nie są fundamentalistami, ale które żyją na terenach, na których wpływy radykałów są szczególnie silne.
Wszystkie komentarze