"Zamierzam zbudować wielki mur graniczny, wprowadzić ogólnokrajowy system e-weryfikacji, uniemożliwić nielegalnym imigrantom dostęp do opieki społecznej i świadczeń socjalnych oraz opracować system kontroli wjazdu i wyjazdu, aby zapewnić szybkie pozbywanie się osób, które pozostają po upływie ważności wizy" oświadczył w kampanii obecny prezydent elekt Donald Trump. W Kalifornii i Arizonie, mur już istnieje.
N/z. końcówka bariery granicznej w pobliżu miasta Jacumba w Kalifornii
Jako kandydat, obecny prezydent elekt USA Donald Trump zapowiedział, że prócz stawiania murów na granicy - już pierwszego dnia urzędowania rozpocznie szybkie deportacje nielegalnych imigrantów, którzy popełnili przestępstwa kryminalne, w tym "setki tysięcy, którzy zostali wypuszczeni na wolność za rządów administracji Obamy i Clinton"
N/z "Do Meksyku"... Meksykanie na przejściu granicznym dla pieszych w Nogales (Arizona)
Na jednym z kampanijnych wieców wyborczych kandydat, obecny prezydent elekt USA Donald Trump oświadczył, że wyśle siły policyjne na granice aby "w końcu wykonywali oni pracę, która do nich należy..."
N/z. na granicy z meksykiem - Buttercup Sand Dunes w Kaliforni
- Mur nie zapobiegnie problemom - przekonywał w maju b.r. prezydent Barack Obama nawiązując do apeli Trumpa ws. budowy umocnień na granicy między USA i Meksykiem. "Sprawa polega na tym, że aby pomóc sobie, musimy pomóc innym, a nie podnosić zwodzone mosty i próbować trzymać świat na zewnątrz..."
N/z. Miasto murem podzielone... Nogales w Meksyku (z prawej) i Nogales w USA (Arizona - z lewej)
- W polityce i w życiu ignorancja nie jest zaletą. To nie jest "cool" nie wiedzieć, o czym się mówi - (budowa murów nie rozwiąże problemów - Obama o planach Trumpa - w przemówieniu do ok. 12 tys. absolwentów Rutgers University w stanie New Jersey, 05.2016). Prezydent ostrzegł, że odrzucanie faktów i nauki skieruje Stany Zjednoczone na drogę wiodącą do upadku...
"Build that wall!" (Wybudujmy ten mur [na granicy z Meksykiem]); "Lock her up!" (Zamknijmy ją [Clinton] za kratkami); " - pokrzykiwali za swoim kandydatem zwolennicy obecnego prezydenta elekta USA Donalda Trumpa
N/z - Z widokiem na mur... Willa w miasteczku Douglas w Arizonie
Prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto rozmawiał z prezydentem elektem Donaldem Trumpem o planach współpracy. Komentatorzy w Meksyku wypominają Nieto, że zaprosił Trumpa do kraju mimo jego obraźliwych uwag na temat meksykańskich imigrantów, których jako kandydat republikanów nazywał "gwałcicielami i handlarzami narkotyków", a także mimo zapowiedzi budowy muru na granicy amerykańsko-meksykańskiej i deportacji nielegalnych imigrantów z USA
N/z. Kościół w cieniu muru. Muzeum Historyczne w w Felicity, Kalifornia
- "Meksykanie nie są naszymi przyjaciółmi, przysyłają nam swoich najgorszych ludzi, to są gwałciciele i przestępcy" - stwierdził nowojorski miliarder 16 czerwca ub.r., kiedy ogłaszał, że chce zostać prezydentem. To także wtedy Donald Trump, obecny prezydent elekt USA, zapowiedział, że wybuduje mur na granicy z Meksykiem, żeby powstrzymać nielegalnych imigrantów. Oraz że deportuje wszystkich 12 mln ludzi, którzy są w USA nielegalnie.
N/z. Miasto murem podzielone... Nogales w Meksyku (z prawej) i Nogales w USA (Arizona - z lewej)
Co najdziwniejsze, za budowę muru rzekomo ma zapłacić rząd Meksyku. Na wiecach wyborczych kandydat, obecny prezydent elekt Donald Trump obiecywał, że go do tego zmusi - np. blokując przelewy pieniężne od imigrantów po amerykańskiej stronie granicy dla rodzin w Meksyku
N/z. Amerykańscy funkcjonariusze celni przy pracy na przejściu granicznym w San Ysidro w Kalifornii
Meksyk zamierza wykorzystać swe kontakty w Kongresie, aby poprzez lobbing zablokować plany wydalania Meksykanów z USA oraz pomysł zmuszenia swojego rządu do opłacenia budowy muru na granicy z USA - powiedział w wywiadzie dla agencji Reuters wiceminister spraw wewnętrznych Meksyku Humberto Roque Villanueva
N/z. Podróżni na przejściu granicznym w San Ysidro w Kalifornii
Na wspólnej konferencji prasowej po wrześniowym spotkaniu kandydata republikanów Donalda Trumpa z prezydentem Meksyku Enrique Peńa Nieto obecny prezydent elekt USA przyznał, że w ogóle nie rozmawiali o tym, kto zapłaci za mur. Zaprzeczał też jakoby nazywał Meksykanów "gwałcicielami", tylko "ciężko pracującymi ludźmi". Potwierdził jednak, że trzeba wybudować mur i zatrzymać nielegalną imigrację. Z kolei Nieto podkreślał, że jego rodacy zasługują na szacunek i "niektóre wypowiedzi odebrali jako obraźliwe". Wyjaśniał, że granica stanowi problem również dla jego kraju, bo z USA przemycana jest broń - tysiące sztuk rocznie - która trafia do narkotykowych karteli
N/z. kolejka pieszych do odprawy na przejściu granicznym w Calexico, Kalifornia,
Mimo iż wówczas - po wrześniowym spotkaniu - obydwaj: prezydent Meksyku i ówczesny kandydat Donald Trump akcentowali różnice, sprawiali też wrażenie, że ich rozmowa była dobra, rzeczowa, prawie przyjacielska. W Meksyku było to bardzo kontrowersyjne. Poprzedni prezydenci - Felipe Calderón i Vincente Fox - potępili zaproszenie Trumpa, a nawet nazywali swojego następcę "zdrajcą". Wcześniej Fox mówił, że nie będzie płacił za "pieprzony mur". Dziś Trump jest prezydentem, Meksykanie chcąc, nie chcąc muszą z nim rozmawiać
N/z. "Osiedlowy" spożywczak na granicy Meksykańskiej
Kwestia nielegalnych imigrantów była siłą napędową kampanii Trumpa, od niej zaczął się jego burzliwy, zwycięski pochód po nominację prezydencką Republikanów. Kiedy 15 miesięcy temu ogłaszał, że wystartuje w wyborach, stwierdził, że "Meksyk wysyła nam najgorszych ludzi, gwałcicieli i przestępców". Potem na wszystkich wiecach obiecywał, że wybuduje mur na granicy z Meksykiem i zmusi Meksyk, żeby pokrył koszty tej inwestycji. Wszyscy nielegalni imigranci, czyli ponad 11 mln ludzi, mieli zostać deportowani.
N/z. Podróżni z Meksyku po amerykańskiej stronie. San Ysidro, Kalifornia
- Nie damy im obywatelstwa - mówił kandydat Donald Trump w Fox News o nielegalnych imigrantach. - Muszą spłacić zaległe podatki. Koniecznie, zaległe podatki! Nie będzie amnestii, ale musimy z nimi to przepracować... Oczywiście trzeba wyrzucić najgorszych, ale niektórzy mówią mi "Panie Trump, kocham pana, ale jeśli ktoś tutaj żyje 15 czy 20 lat i mamy go wyrzucić razem z całą rodziną, to jest zbyt surowe, panie Trump"... Obecna żona prezydent elekta Melania Trump jest imigrantką. Po przybyciu do USA pracowała nielegalnie - na wizie turystycznej. Zanim zalegalizowała pobyt zarobiła ok 20. tyś dolarów...
N/z - W cieniu muru. Nadgraniczne miasto Bisbee w Arizonie
Donald Trump na pewnym etapie kampanii łagodzi antyimigracyjną retorykę - doradcy przekonują go, że musi przekonywać do siebie umiarkowanych, niezależnych wyborców. Nie mówi już o deportacji 12 mln, tylko o deportacji "kryminalistów"
N/z. Stacja benzynowa "w klimacie pogranicza", Lowell, Arizona
Sztab kandydata Donalda Trumpa utrzymywał, że nie zmienił on planów (m. in. budowy muru na granicy z USA), tylko zmienił sposób, w jaki o nich mówi
N/z. Chmury na d podzielonym murem miastem. Nogales w Meksyku i Nogales w USA
Żadne wyzwanie nie jest zbyt wielkie! Uczynimy kraj bogatszym! W polityce międzynarodowej będziemy postępować sprawiedliwe - zapowiedział Donald Trump w pierwszym wystąpieniu po wygraniu wyborów prezydenckich
N/z - "Pod gwiaździstym sztandarem serce urasta..." Trucker przekroczył granicę... Pędzi w kierunku zachodzącego słońca amerykańskim highwayem nr 8, gdzieś w okolicach Gila Bend w Arizona
Pierwszy "speech" prezydenta elekta USA Donalda Trumpa oceniono jako najbardziej spokojne, wyważone, łagodne przemówienie, jakie wygłosił w ciągu ostatniego roku. Nikogo nie atakował, nie podnosił głosu, zapowiadał pojednanie, szczęście i dobrobyt. Nie wspominał słowem o murze na granicy USA z Meksykiem
N/z. Nieśpieszne popołudnie w kalifornijskim Calexico (amerykańska część nadgranicznego Mexicali)
Będziemy pracować razem, będziemy odbudowywać naród i amerykańskie marzenie. Całe życie spędziłem w biznesie, patrząc na ten niewiarygodny potencjał ludzi w naszym kraju i na całym świecie; każdy Amerykanin będzie miał szansę, by go wykorzystać. Ludzie w naszym kraju nie będą zapomniani obiecywał, mówiąc o odbudowie amerykańskich autostrad, szpitali, mostów, miast. Nowo wybrany prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że Ameryka, która odzyska kontrolę nad swoim losem, podwoi wzrost gospodarczy. Jeśli mu się uda USA niechybnie staną się jeszcze większym "rajem wyśnionym" dla tych "zza muru" na granicy z Meksykiem
N/z. Droga do lepszego... dla wielu imigrantów z południa. Highway 82 w kierunku Douglas, Arizona, USA
W ocenie meksykańskiego ministerstwa spraw wewnętrznych deportacje nielegalnych imigrantów 'mogą znaleźć miejsce w porządku dnia po zaprzysiężeniu Trumpa, ale sam proces nie rozpocznie się szybko'. Cała gospodarka przygranicznych regionów USA opiera się na nisko opłacanych pracownikach - imigrantach...
N/z. Pracownik na polach uprawnych w pobliżu Calexico, Kalifornia
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze