Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Zdjęcia

    Dyniowe żniwa - sezon na Halloween w podwarszawskiej Lesznowoli

    Zdjęcia
    Maciej Murański
    Lesznowola pod Warszawą od kilkunastu lat cieszy się zasłużoną sławą zagłębia dyniowego. Nie bójmy się tego stwierdzić - wzrastająca - na fali zainteresowania blogami i programami kulinarnymi - popularność zupy dyniowej, oraz (rzecz jasna) przeszczepione z amerykańskiego gruntu Halloween sprawia, że miejscowość w tych dniach wręcz eksploduje na pomarańczowo. "Dyniowy" bije po oczach na tle z wolna dominującej "ogólnojesiennej szarości". W okolicach Święta Zmarłych tutejsze gospodarstwa mają żniwa...
    Lesznowola pod Warszawą od kilkunastu lat cieszy się zasłużoną sławą zagłębia dyniowego...
    SŁAWOMIR KAMIŃSKI
    1 z 18

    Lesznowola pod Warszawą od kilkunastu lat cieszy się zasłużoną sławą zagłębia dyniowego...
    Nie bójmy się tego stwierdzić - wzrastająca - na fali zainteresowania blogami i programami kulinarnymi - popularność zupy dyniowej oraz (rzecz jasna) przeszczepione z amerykańskiego gruntu Halloween sprawiają, że miejscowość w tych dniach wręcz eksploduje na pomarańczowo.
    SŁAWOMIR KAMIŃSKI
    2 z 18

    Nie bójmy się tego stwierdzić - wzrastająca - na fali zainteresowania blogami i programami kulinarnymi - popularność zupy dyniowej oraz (rzecz jasna) przeszczepione z amerykańskiego gruntu Halloween sprawiają, że miejscowość w tych dniach wręcz eksploduje na pomarańczowo. "Dyniowy" bije po oczach na tle z wolna dominującej "ogólnojesiennej szarości".
    W okolicach Święta Zmarłych tutejsze gospodarstwa mają żniwa...
    SŁAWOMIR KAMIŃSKI
    3 z 18

    W okolicach Święta Zmarłych tutejsze gospodarstwa mają żniwa...
    Gospodarstwo pani Zofii Duszy było jednym z pierwszych, gdzie zaczęto masowo produkować dynie.
    SŁAWOMIR KAMIŃSKI
    4 z 18

    Gospodarstwo pani Zofii Duszy było jednym z pierwszych, gdzie zaczęto masowo produkować dynie.
    Najwięcej pracy jest jesienią, w okresie zborów kilku gatunków dyn i tykw - jadalnych i ozdobnych.
    SŁAWOMIR KAMIŃSKI
    5 z 18

    Najwięcej pracy jest jesienią, w okresie zborów kilku gatunków dyn i tykw - jadalnych i ozdobnych.
    Tuz przed Halloween gospodyni pomaga córka Jolanta -
    SŁAWOMIR KAMIŃSKI
    6 z 18

    Tuz przed Halloween gospodyni pomaga córka Jolanta - "w cywilu" na co dzień jest psychologiem. To ona wycina piękne i niepowtarzalne wzory
    UWAGA! Urząd Gminy Lesznowola (jak przystało na zagłębie dyniowe) apeluje:
    SŁAWOMIR KAMIŃSKI
    7 z 18

    UWAGA! Urząd Gminy Lesznowola (jak przystało na zagłębie dyniowe) apeluje: "Dzieci, które podczas Święta Dyni 15.10.2016 brały udział w konkursie na NAJŁADNIEJ POMALOWANĄ DYNIĘ i zwyciężyły, a nie odebrały nagrody, proszone są o odbiór wygranej. Nagrody czekają w Urzędzie Gminy Lesznowola w pok. 108. Poniżej zdobywcy na których czekają nagrody: Zosia Trybuszkiewicz (I miejsce w kategorii przedszkolaki), Hania Kornaszewska (II miejsce w kategorii przedszkolaki), Tymon Mikołajczyk (III miejsce w kategorii przedszkolaki), Gabrysia Bielawska (II miejsce w kategorii dzieci starsze)
    Halloween w Polsce jest od niedawna. Setki lat temu jego pierwowzór obchodzili pradawni Celtowie. Potem próbował je zaanektować Kościół katolicki. W końcu Halloween - takie, jakie znamy, ze świecącą dynią i dziećmi chodzącymi od domu do domu z prośbą o słodycze - narodziło się w XX wieku w USA
    SŁAWOMIR KAMIŃSKI
    8 z 18

    Halloween w Polsce jest od niedawna. Setki lat temu jego pierwowzór obchodzili pradawni Celtowie. Potem próbował je zaanektować Kościół katolicki. W końcu Halloween - takie, jakie znamy, ze świecącą dynią i dziećmi chodzącymi od domu do domu z prośbą o słodycze - narodziło się w XX wieku w USA
    Dokładna geneza Halloween nie jest znana, możemy tylko zgadywać, jak narodziło się to jedno z najbardziej rozpoznawalnych dziś świąt. Większość badaczy, w tym np. Nicholas Rogers z kanadyjskiego York University, skłania się ku teorii, że wywodzi się ono bezpośrednio z Samhain, czyli pradawnego celtyckiego święta oznaczającego dosłownie 'koniec lata'.
    SŁAWOMIR KAMIŃSKI
    9 z 18

    Dokładna geneza Halloween nie jest znana, możemy tylko zgadywać, jak narodziło się to jedno z najbardziej rozpoznawalnych dziś świąt. Większość badaczy, w tym np. Nicholas Rogers z kanadyjskiego York University, skłania się ku teorii, że wywodzi się ono bezpośrednio z Samhain, czyli pradawnego celtyckiego święta oznaczającego dosłownie 'koniec lata'.
    'Obchodzono je właśnie w okolicy 31 października i 1 listopada. To był dzień magii, kiedy ze wzgórz i lasów do ludzkich osad schodziły wróżki, skrzaty i chochliki. Również duchom, zarówno złym, jak i dobrym, łatwiej było się przedostać do świata żywych' - tłumaczył w rozmowie z LiveScience prof. Rogers
    SŁAWOMIR KAMIŃSKI
    10 z 18

    'Obchodzono je właśnie w okolicy 31 października i 1 listopada. To był dzień magii, kiedy ze wzgórz i lasów do ludzkich osad schodziły wróżki, skrzaty i chochliki. Również duchom, zarówno złym, jak i dobrym, łatwiej było się przedostać do świata żywych' - tłumaczył w rozmowie z LiveScience prof. Rogers
    Gdy dominującą w Europie religią zostało chrześcijaństwo, Kościół starał się zniszczyć pogańskie obyczaje. M.in. w tym właśnie celu postanowił zaanektować daty pogański świąt na obchody swoich uroczystości (dokładnie w ten sam sposób święto przesilenia zimowego zmieniono na Wigilię Bożego Narodzenia). Tak oto na 1 listopada ustanowiono Dzień Wszystkich Świętych, a zaraz potem Dzień Zaduszny (angielska nazwa Halloween jest skróconym zwrotem 'All Hallows' Eve' - wigilia Wszystkich Świętych).
    SŁAWOMIR KAMIŃSKI
    11 z 18

    Gdy dominującą w Europie religią zostało chrześcijaństwo, Kościół starał się zniszczyć pogańskie obyczaje. M.in. w tym właśnie celu postanowił zaanektować daty pogański świąt na obchody swoich uroczystości (dokładnie w ten sam sposób święto przesilenia zimowego zmieniono na Wigilię Bożego Narodzenia). Tak oto na 1 listopada ustanowiono Dzień Wszystkich Świętych, a zaraz potem Dzień Zaduszny (angielska nazwa Halloween jest skróconym zwrotem 'All Hallows' Eve' - wigilia Wszystkich Świętych).
    Pamięć o Samhain jednak nie zginęła i związane z nim zwyczaje w XIX wieku przywieźli do USA uciekający przed wielkim głodem potomkowie Celtów - irlandzcy imigranci.
    SŁAWOMIR KAMIŃSKI
    12 z 18

    Pamięć o Samhain jednak nie zginęła i związane z nim zwyczaje w XIX wieku przywieźli do USA uciekający przed wielkim głodem potomkowie Celtów - irlandzcy imigranci.
    Nie ma Halloween bez dyni. Tradycja wydrążonej, zębatej dyni ze świeczką w środku wywodzi się bezpośrednio z irlandzkiej legendy o Jacku oszuście.
    SŁAWOMIR KAMIŃSKI
    13 z 18

    Nie ma Halloween bez dyni. Tradycja wydrążonej, zębatej dyni ze świeczką w środku wywodzi się bezpośrednio z irlandzkiej legendy o Jacku oszuście.
    Historia ta ma wiele wersji. W każdym razie Jack nie miał zbytniego zamiłowania do uczciwego zarabiania pieniędzy i preferował raczej alternatywne metody wzbogacania się, nie wyłączając gry w karty, zakładów czy zwykłych oszustw. Jego ofiarą miał paść również sam szatan
    SŁAWOMIR KAMIŃSKI
    14 z 18

    Historia ta ma wiele wersji. W każdym razie Jack nie miał zbytniego zamiłowania do uczciwego zarabiania pieniędzy i preferował raczej alternatywne metody wzbogacania się, nie wyłączając gry w karty, zakładów czy zwykłych oszustw. Jego ofiarą miał paść również sam szatan
    Po śmierci Jack z wiadomych przyczyn do nieba wpuszczony nie został. Ale podobnie było z piekłem (według najbardziej popularnych wersji legendy Jackowi za pomocą podstępu udało się uwięzić szatana, który w zamian za uwolnienie musiał przysiąc, że nigdy nie zabierze sprytnemu oszustowi duszy). Krążąc pomiędzy niebem a piekłem, Jack do oświetlania drogi miał tylko płonący kawałek węgla umieszczony w wydrążonej rzepie
    SŁAWOMIR KAMIŃSKI
    15 z 18

    Po śmierci Jack z wiadomych przyczyn do nieba wpuszczony nie został. Ale podobnie było z piekłem (według najbardziej popularnych wersji legendy Jackowi za pomocą podstępu udało się uwięzić szatana, który w zamian za uwolnienie musiał przysiąc, że nigdy nie zabierze sprytnemu oszustowi duszy). Krążąc pomiędzy niebem a piekłem, Jack do oświetlania drogi miał tylko płonący kawałek węgla umieszczony w wydrążonej rzepie
    Gdy irlandzcy imigranci przybyli do Ameryki, popularna rzepa uległa zamianie na rdzenne warzywo Nowego Świata - dynię. I od tego czasu latarnia na Halloween ma formę świecącej, wydrążonej dyni.
    SŁAWOMIR KAMIŃSKI
    16 z 18

    Gdy irlandzcy imigranci przybyli do Ameryki, popularna rzepa uległa zamianie na rdzenne warzywo Nowego Świata - dynię. I od tego czasu latarnia na Halloween ma formę świecącej, wydrążonej dyni.
    Dynie nie są naturalnym pokarmem dla dzika i sarny
    SŁAWOMIR KAMIŃSKI
    17 z 18

    Dynie nie są naturalnym pokarmem dla dzika i sarny
    Jack-o'-lantern, czyli lampion z dyni.
    SŁAWOMIR KAMIŃSKI
    18 z 18

    Jack-o'-lantern, czyli lampion z dyni.

    Przydatne linki

    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego
      Piękne i niepowtarzalne dyniowe stworki :) :) :)
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.