- Dzisiejszy nacjonalizm w Europie? - pyta laureat. - Zacząłbym od stwierdzenia, że naród - może nie dla wszystkich z nas, ale dla statystycznego obywatela Zachodu - to coś koniecznego, choć niewystarczającego. Jeden błąd polega na tym, że uważa się naród za coś wystarczającego, a drugi - na myśleniu, że naród nie jest konieczny. Pierwszy to błąd skrajnej prawicy, drugi - skrajnej lewicy. Kiedy patrzymy na historię Polski, wschodniej Europy albo generalnie, to nie ma tak naprawdę momentu, kiedy istnieją państwa narodowe. Są jedynie momenty imperialne: imperialne z punktu widzenia mocarstw i imperialne z punktu widzenia narodów, które pozostawały pod władzą imperialną. Oprócz nas, to znaczy USA, i być może Chin, nie ma takiego narodu, który ma za sobą długie trwanie państwowości, owocne, udane, bez zewnętrznej integracji.
Wszystkie komentarze