'Srebrni Surferzy' z Brazylii na na falach Oceanu Atlantyckiego

Grupa emerytów dba o kondycję surfując po falach Oceanu Atlantyckiego. Zapisali się do szkoły surfingu w mieście Santos w południowo-wschodniej Brazylii. Zajęcia są bezpłatne, odbywają się trzy razy w tygodniu w szkole Cisco Arana. Mają udowodnić, że wiek to tylko liczba. Na zdjęciu od lewej : Edmea Pereira (69 lat), Elsa Rodrigues (61) oraz Osmidio Conde (71 lat) podczas rozgrzewki.

NACHO DOCE/REUTERS

1 z 20

Grupa emerytów dba o kondycję surfując po falach Oceanu Atlantyckiego. Zapisali się do szkoły surfingu w mieście Santos w południowo-wschodniej Brazylii. Zajęcia są bezpłatne, odbywają się trzy razy w tygodniu w szkole Cisco Arana. Mają udowodnić, że wiek to tylko liczba. Na zdjęciu od lewej : Edmea Pereira (69 lat), Elsa Rodrigues (61) oraz Osmidio Conde (71 lat) podczas rozgrzewki.

Od lewej Sueli Garcia (60 lat), Elsa Rodrigues (61), Osmidio Conde (71), Simplicio Zaninete (65), Edmea Pereira (69), i jej mąż Francisco Aguiar (71 lat) pozują do zdjęcia grupowego po zajęciach z surfingu.

NACHO DOCE/REUTERS

2 z 20

Od lewej Sueli Garcia (60 lat), Elsa Rodrigues (61), Osmidio Conde (71), Simplicio Zaninete (65), Edmea Pereira (69), i jej mąż Francisco Aguiar (71 lat) pozują do zdjęcia grupowego po zajęciach z surfingu. "Wszystkie nasze bóle zostawiamy na dnie morza. Nie czuję bólu, a poczucie własnej wartości wzrasta" mówi Pereira. "Kiedy wychodzę z morza czuję się 10 lat młodsza."

Dla Edmy Pereiry (na zdjęciu) i jej męża Francisca de Aguiara, zajęcia z surfingu stały się sposobem na pozbycie innego - poza fizycznym - bólu. Syn Edmy i Francisca w wieku 24 lat stracił wzrok. Szukając nauczyciela specjalisty trafili na szkołę Cisco Arana. Widząc to, jak ich syn znów czuje się wolny i sprawny gdy jest na desce, sami zdecydowali się spróbować. Wkrótce uzależnili się od ćwiczeń.

NACHO DOCE/REUTERS

3 z 20

Dla Edmy Pereiry (na zdjęciu) i jej męża Francisca de Aguiara, zajęcia z surfingu stały się sposobem na pozbycie innego - poza fizycznym - bólu. Syn Edmy i Francisca w wieku 24 lat stracił wzrok. Szukając nauczyciela specjalisty trafili na szkołę Cisco Arana. Widząc to, jak ich syn znów czuje się wolny i sprawny gdy jest na desce, sami zdecydowali się spróbować. Wkrótce uzależnili się od ćwiczeń.

Claudines Garcia (po prawej) (64 lata) naciera swoją deskę parafiną.

NACHO DOCE/REUTERS

4 z 20

Claudines Garcia (po prawej) (64 lata) naciera swoją deskę parafiną.

Najstarszy uczeń szkoły Arana, dopiero w wieku osiemdziesięciu lat pierwszy raz zderzył się z falami. Jest to dość zaskakujący wiek jak na ucznia, ale wpływ surfingu na samopoczucie i nastrój jest niesamowity.

NACHO DOCE/REUTERS

5 z 20

Najstarszy uczeń szkoły Arana, dopiero w wieku osiemdziesięciu lat pierwszy raz zderzył się z falami. Jest to dość zaskakujący wiek jak na ucznia, ale wpływ surfingu na samopoczucie i nastrój jest niesamowity.

6 z 20

"Nauka płynie w obu kierunkach" mówi Arana. Założył swoją szkołę blisko 25 lat temu. Chodziło mu o integrację społeczną oraz zachęcanie ludzi do próbowania nowych aktywności. To, co imponuje mu najbardziej u "Srebrnych Surferów", to przede wszystkim niewyczerpana cierpliwość.