Filipińczycy jak reszta Azjatów, uwielbiają hazard. Zajmują się nim niemal wszyscy, od dzieci po dorosłych , bogaci oraz biedni. Od wyścigów pająków przez bingo na rosyjskim pokerze kończąc.
REKLAMA
ERIK DE CASTRO/REUTERS
1 z 15
Filipińskie dzieci uczestniczące w zawodach wyścigów pająków. Pajęcze zawody, są ulubioną formą zakładu pośród manilskich dzieci w wieku szkolnym. Przyciągają zarówno bogatych jak i biednych. Filipińczycy jak reszta Azjatów, uwielbiają hazard. Zakłady stają się formą wyrazu największego szacunku. Dzięki takim zakładom jak "sakla" - bardzo popularna wersja hiszpańskiego tarota,gracz może podzielić się z rodziną zmarłego i zorganizować pogrzeb.
ERIK DE CASTRO/REUTERS
2 z 15
Hazardzista spisujący zakłady wyścigów konnych, przed domem gry w Malabon, Metro Manila. Władze próbowały uregulować nielegalność hazardu, niestety bezskutecznie. Zajmują się nim niemal wszyscy, od dzieci po dorosłych , bogaci oraz biedni.
ERIK DE CASTRO/REUTERS
3 z 15
Na ulicach Las Pinas młodzież grająca w dostosowany do własnych warunków bilard.
ERIK DE CASTRO/REUTERS
4 z 15
Kobiety w różnym wieku zasiadają co wieczór do stołu i graja w rosyjskiego pokera. W kraju gdzie dwie piąte ludności żyje za 2 dolary dziennie, popularność hazardu jest zabawną sprzecznością.
ERIK DE CASTRO/REUTERS
5 z 15
Młody gracz prezentuje monety specjalnie przygotowane do lokalnej gry "Kara i Kruz". Zasadami przypomina rodzimą grę "orzeł czy reszka".
ERIK DE CASTRO/REUTERS
6 z 15
Walka kogutów, jest nielegalnym zakładem lokalnie nazywanym "tupada". Kogucie walki mają długą historię na Filipinach, sięgającą czasy sprzed hiszpańskiej kolonizacji tego kraju w 1521. Do tej pory to jedna z najpopularniejszych tutaj form hazardu.
ERIK DE CASTRO/REUTERS
7 z 15
Kristo, prowadzący zakłady, okrzykami zaprasza graczy do zawierania zakładów podczas walki kogutów.
ERIK DE CASTRO/REUTERS
8 z 15
Polityk Carmelo Lazatin, miłośnik walki kogutów, pozuje z trofeami i nagrodami kogutów w swojej rezydencji w Angeles City, na północ od Manili.
ERIK DE CASTRO/REUTERS
9 z 15
Stażyści pracujący w kasynie, ćwiczą na stole do ruletki w Solaire Casino. Filipiny stały się jednym z najgorętszych węzłów w Azji jeśli chodzi o gry hazardowe, po uruchomieniu 120 hektarów enklawy wypoczynkowej wzorującej się na Las Vegas.
ERIK DE CASTRO/REUTERS
10 z 15
Finansistka w Angeles City na północ od Manili, przelicza pieniądze zebrane od przegranych graczy. Finansiści pożyczają wewnątrz kasyna pieniądze hazardzistom na wysoki procent.
ERIK DE CASTRO/REUTERS
11 z 15
Kobiety grające w bingo w swoim domu w Quezon City.
ERIK DE CASTRO/REUTERS
12 z 15
Automaty do gry w Solaire Casino Manili.
ERIK DE CASTRO/REUTERS
13 z 15
Nastolatek zapisuje wyniki na tablicy z zakładami, wzdłuż drogi w San Fernando na północ od Manili.
ERIK DE CASTRO/REUTERS
14 z 15
Zawodnicy grający na prowizorycznym boisku w Manili, obserwowani przez osoby które postawiły pieniądze na wybranego zawodnika.
ERIK DE CASTRO/REUTERS
15 z 15
Publiczność ogląda mecz walki kogutów na arenie w Angeles City, na północ od Manili.
Wszystkie komentarze