Ilya Varlamov Zyalt/zyalt.livejournal.com
1 z 18
Rosyjski bloger i fotograf Ilya Varlamov Zyalt odwiedził główną fabrykę karabinów AK w Iżewsku. To tam produkowane są słynne Kałasznikowy, nazywane tak od nazwiska ich twórcy - Michaiła Kałasznikowa.
Ilya Varlamov Zyalt/zyalt.livejournal.com
2 z 18
"Nie ma niczego szczególnego w sposobie, w jaki konstruowany jest najsłynniejszy karabin na świecie. Najpierw powstają małe elementy, które następnie są ze sobą łączone" - pisze autor zdjęć.
Ilya Varlamov Zyalt/zyalt.livejournal.com
3 z 18
Większe fragmenty broni są odlewane. Małe wykonuje się ręcznie.
Ilya Varlamov Zyalt/zyalt.livejournal.com
4 z 18
Nowe AK nieco różnią się od tych, które znamy z filmów. Karabin przez lata przeszedł szereg modernizacji.
Ilya Varlamov Zyalt/zyalt.livejournal.com
5 z 18
Fabryka w Iżewsku - jak pisze autor zdjęć - od pewnego czasu ma problemy związane z europejskimi i amerykańskimi sankcjami. Większość urządzeń wykorzystywanych w fabryce zostało wyprodukowanych na zachodzie. Sankcje utrudniają serwis i modernizację placówki.
Ilya Varlamov Zyalt/zyalt.livejournal.com
6 z 18
Generał-porucznik Michaił Kałasznikow zmarł w 2013 roku. Miał 94 lata. Ze słynną fabryką broni Iżmasz w Iżewsku był związany od 1949 roku.
Ilya Varlamov Zyalt/zyalt.livejournal.com
7 z 18
Karabin automatyczny AK to pierwszy, najbardziej udany i najpopularniejszy wynalazek Kałasznikowa.
Ilya Varlamov Zyalt/zyalt.livejournal.com
8 z 18
Nazwa była skrótem od "Automat Kałasznikowa". Prostota konstrukcji i niezawodność sprawiły, że broń ta szybko znalazła się na wyposażeniu wielu armii świata. Jest też popularnym karabinem terrorystów i partyzantów.
Ilya Varlamov Zyalt/zyalt.livejournal.com
9 z 18
Od 1947 r., kiedy karabin znalazł się w uzbrojeniu Armii Radzieckiej, w różnych krajach wyprodukowano co najmniej 70 mln sztuk AK-47.
Ilya Varlamov Zyalt/zyalt.livejournal.com
10 z 18
W Mozambiku, Timorze Wschodnim i w Zimbabwe AK-47 został uwieczniony na... godłach państwowych.
Ilya Varlamov Zyalt/zyalt.livejournal.com
11 z 18
"Kałasznikow - obok wódki Stolicznej - to jedna z najbardziej rozpoznawanych na świecie rosyjskich marek. Dla Rosjan jest też symbolem podporządkowania gospodarki radzieckiej celom militarnym. Młodzi Rosjanie powtarzają anegdotę o robotniku z wytwórni wózków dla dzieci, któremu urodził się syn. Wózków w sklepach nie było, kradł więc części z fabryki - ale jakkolwiek by się starał, z tego, co zwędził, powstawał kałasznikow..." - pisał Wacław Radziwinowicz.
Ilya Varlamov Zyalt/zyalt.livejournal.com
12 z 18
- W fabryce pracuje wiele kobiet - zauważa autor fotografii.
Ilya Varlamov Zyalt/zyalt.livejournal.com
13 z 18
Sekcja testowa w fabryce borni w Iżewsku.
Ilya Varlamov Zyalt/zyalt.livejournal.com
14 z 18
Ilya Varlamov Zyalt/zyalt.livejournal.com
15 z 18
Ilya Varlamov Zyalt/zyalt.livejournal.com
16 z 18
Ilya Varlamov Zyalt/zyalt.livejournal.com
17 z 18
Ilya Varlamov Zyalt/zyalt.livejournal.com
18 z 18
Wszystkie komentarze