Fot. Knut Egil Wang/Moment/Institute
1 z 8
Warunki, w jakich przebywa ponad dwustu Norwegów skazanych za ciężkie przestępstwa, mają jak najbardziej przypominać życie na wolności. Norweski fotograf Knut Egil Wang zrealizował fotoreportaż o życiu osadzonych, które bardziej przypomina pobyt w ośrodku wczasowym niż ponurą egzystencję w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Na zdjęciu: pracownia ceramiczna w otwartym w 2010 r. więzieniu w Halden. Wszyscy osadzeni uczą się albo pracują, a w wolnym czasie chodzą na zajęcia rozwijające zainteresowania
Fot. Knut Egil Wang/Moment/Institute
2 z 8
Kolejka do sklepu na terenie więzienia
Fot. Knut Egil Wang/Moment/Institute
3 z 8
Więźniowie grają w siatkówkę ze strażniczką. Połowę personelu więzienia stanowią kobiety. Strażnicy nie noszą broni, co ma zmniejszać napięcie i dystans między osadzonymi a funkcjonariuszami
Fot. Knut Egil Wang/Moment/Institute
4 z 8
Studio nagrań 'Criminal Records'. Więźniowie mogą korzystać z różnych instrumentów muzycznych i profesjonalnego sprzętu do nagrywania
Fot. Knut Egil Wang/Moment/Institute
5 z 8
Więźniowie Reijo (po lewej) i Yassin kroją ciasto, które przygotowali na urodziny kolegi
Fot. Knut Egil Wang/Moment/Institute
6 z 8
W piątek do więzienia przyjeżdża imam, żeby modlić się z muzułmańskimi więźniami. Z kaplicy usuwa się symbole chrześcijańskie i krzesła. Strzałka na suficie wskazuje kierunek, w którym jest Mekka
Fot. Knut Egil Wang/Moment/Institute
7 z 8
Tom w swojej celi na oddziale C8, przeznaczonym dla więźniów wychodzących z uzależnienia
Fot. Knut Egil Wang/Moment/Institute
8 z 8
Kuchnia w domu przeznaczonym dla odwiedzających. To osobny budynek z ogródkiem, gdzie więźniowie mogą spędzić noc ze swoją rodziną
Wszystkie komentarze