Tłumy Japończyków podziwiają kwitnienie wiśni. Oto hanami, zwyczaj celebrowany od stuleci

Od poniedziałku Park Ueno w Tokio wypełniają tłumy rozbawionych Japończyków. Przyszli, jak co roku, by podziwiać kwitnienie wiśni, sakury, narodowego symbolu kraju. Pod różowym kwieciem zasiadają rodziny, koledzy z klasy i z pracy. Rozkładają obrusy, wyjmują przyniesione dania i do nocy wesoło ucztują podziwiając niezwykłą urodę kwiatów. Pod wieczór w parku zapalają się papierowe latarnie. To hanami, japoński festiwal wiosenny, celebrowany od setek lat i cieszący się ogromną popularnością.

TORU HANAI/REUTERS

1 z 21

Od poniedziałku Park Ueno w Tokio wypełniają tłumy rozbawionych Japończyków. Przyszli, jak co roku, by podziwiać kwitnienie wiśni, sakury, narodowego symbolu kraju. Pod różowym kwieciem zasiadają rodziny, koledzy z klasy i z pracy. Rozkładają obrusy, wyjmują przyniesione dania i do nocy wesoło ucztują podziwiając niezwykłą urodę kwiatów. Pod wieczór w parku zapalają się papierowe latarnie. To hanami, japoński festiwal wiosenny, celebrowany od setek lat i cieszący się ogromną popularnością.

Od wielu dni Japończycy śledzili przesuwanie się sakura-zensen, 'frontu kwitnienia wiśni', które telewizja pokazuje zaraz po prognozie pogody.

TORU HANAI/REUTERS

2 z 21

Od wielu dni Japończycy śledzili przesuwanie się sakura-zensen, 'frontu kwitnienia wiśni', które telewizja pokazuje zaraz po prognozie pogody.

Sakura-zensen zaczyna się w lutym na najbardziej wysuniętej na południe wyspie Okinawie.

AP Photo/Eugene Hoshiko

3 z 21

Sakura-zensen zaczyna się w lutym na najbardziej wysuniętej na południe wyspie Okinawie.

Do Tokio i Kioto front dociera na przełomie marca i kwietnia by na początku maja dotrzeć na północ archipelagu, na wyspę Hokkaido.

THOMAS PETER/REUTERS

4 z 21

Do Tokio i Kioto front dociera na przełomie marca i kwietnia by na początku maja dotrzeć na północ archipelagu, na wyspę Hokkaido.

Hanami to ważna część japońskiej tożsamości. Rozkwitające pąki, które opiewają poeci i o których układano pieśni, oznaczają nowy początek. Dosłownie bo to start nowego roku szkolnego. A też początek roku dla japońskich korporacji.

AP Photo/Shizuo Kambayashi

5 z 21

Hanami to ważna część japońskiej tożsamości. Rozkwitające pąki, które opiewają poeci i o których układano pieśni, oznaczają nowy początek. Dosłownie bo to start nowego roku szkolnego. A też początek roku dla japońskich korporacji.

Japończycy celebrują święto kwitnących wiśni

THOMAS PETER / REUTERS

6 z 21

Japończycy celebrują święto kwitnących wiśni

W tym roku hanami wzbogaciło się o nowy detal. Uczestnicy robią sobie obowiązkowe selfie na tle kwitnących drzew.

THOMAS PETER/REUTERS

7 z 21

W tym roku hanami wzbogaciło się o nowy detal. Uczestnicy robią sobie obowiązkowe selfie na tle kwitnących drzew.

- To wydarzenie w którym każdy z nas bierze udział od kiedy był mały - powiedział Reutersowi 67-letni mieszkaniec Tokio Mieko Nakai - Japonia nie byłaby bez niego Japonią - dodaje.

AP Photo/Shizuo Kambayashi

8 z 21

- To wydarzenie w którym każdy z nas bierze udział od kiedy był mały - powiedział Reutersowi 67-letni mieszkaniec Tokio Mieko Nakai - Japonia nie byłaby bez niego Japonią - dodaje.

Obok parków Japończycy odwiedzają od tej porze roku świątynie i chramy, również obsadzone wiśniami i tonące w kwiatach.

TORU HANAI/REUTERS

9 z 21

Obok parków Japończycy odwiedzają od tej porze roku świątynie i chramy, również obsadzone wiśniami i tonące w kwiatach.

Na piknik nadają się też parki wokół niektórych muzeów i wielkich hoteli.

AP Photo/Shizuo Kambayashi

10 z 21

Na piknik nadają się też parki wokół niektórych muzeów i wielkich hoteli.

Najbardziej podziwiane są wiśnie piłkowane, sakura. Ich kwitnienie, które trwa dwa tygodnie relacjonują media.

TORU HANAI/REUTERS

11 z 21

Najbardziej podziwiane są wiśnie piłkowane, sakura. Ich kwitnienie, które trwa dwa tygodnie relacjonują media.

Pełnia rozkwitu następuje po tygodniu po czym kwiaty stopniowo przekwitają.

YUYA SHINO/REUTERS

12 z 21

Pełnia rozkwitu następuje po tygodniu po czym kwiaty stopniowo przekwitają.

Burmistrz Tokio ocenia, że w tym roku sam Park Ueno odwiedzą dwa miliony ludzi. Nie zostawią po sobie śmieci bo władze miejskie zatroszczyły się o kosze i rozdają piknikującym worki na śmiecie.

TORU HANAI/REUTERS

13 z 21

Burmistrz Tokio ocenia, że w tym roku sam Park Ueno odwiedzą dwa miliony ludzi. Nie zostawią po sobie śmieci bo władze miejskie zatroszczyły się o kosze i rozdają piknikującym worki na śmiecie.