To już koniec na dziś. Dziękujemy, że byli Państwo z nami.
Jedną z pierwszych osób wezwanych przed komisję śledczą do spraw Pegasusa powinna być była premier Beata Szydło. Uważam, że to od niej wszystko się zaczęło – powiedział w piątek wiceszef komisji Tomasz Trela z Lewicy.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przez cztery lata nie zgadzał się na audyt w Funduszu Sprawiedliwości - przekazała wiceministra sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. Sejm zajął się w piątek wielomilionowymi wydatkami z funduszu, który miał pomagać ofiarom przestępstw, a stał się tzw. skarbonką Suwerennej Polski.
"Prokurator generalny wykonał pierwszy krok na drodze przywracania godności prokuratorom byłej Prokuratury Generalnej, którzy w 2016 roku zostali zdegradowani przez Zbigniewa Ziobro do jednostek najniższego szczebla. Wówczas zdegradowanych zostało łącznie 124 prokuratorów.
Z dniem 26 stycznia prokurator generalny powołał na stanowiska prokuratorów Prokuratury Krajowej następujące osoby: Anna Adamiak – prokurator Prokuratury Regionalnej w Warszawie; Andrzej Janecki – prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola; Artur Kassyk – prokurator Prokuratury Regionalnej w Warszawie; Krzysztof Karsznicki – prokurator Prokuratury Regionalnej w Łodzi; Marek Jamrogowicz – prokurator Prokuratury Regionalnej w Krakowie; Marzena Kowalska – prokurator Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Działania zmierzające do przywrócenia honoru i godności zdegradowanych prokuratorów będą kontynuowane" - przekazało Ministerstwo Sprawiedliwości.
"Największy problem z panami Kamińskim i Wąsikiem to wcale nie kwestia czy są posłami, czy nie są (bo nie są), ale to, że tą sejmową tragikomedią ze swoim udziałem skutecznie zasłaniają zwykłych ludzi, którzy chcą, żeby Sejm rozwiązywał ich pilne problemy i ważne sprawy.
Osób z niepełnosprawnościami, nauczycieli, samorządowców, przedsiębiorców.
Prezydent dał byłym posłom szansę - świetnie, niech za chwilę kandydują w następnych wyborach i niech nas przestaną (wraz z PiSem) przekonywać, że polski Sejm jest o nich" - napisał na X marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
PiS jedzie w Polskę, najpierw do miast wojewódzkich, potem byłych miast wojewódzkich, powiatów, a w końcu do gmin z samorządową kampanią wyborczą. Pod hasłem "Bądźmy razem" i z opowieścią o rządzie Donalda Tuska.
Jeną z pierwszych wezwanych przed komisję śledczą ds. Pegasusa osób powinna być b. premier Beata Szydło. Uważam, że to od niej wszystko się zaczęło – powiedział w piątek PAP wiceszef komisji Tomasz Trela (Lewica).
"Chcemy przesłuchać wszystkie osoby, które brały udział w zakupie, a następnie wykorzystywały to oprogramowanie" - dodał wiceszef komisji. Dodał, że z tego etapu badania sprawy wyłączeni zostaną funkcjonariusze, którzy wykorzystywali Pegasusa zgodnie z jego przeznaczeniem, czyli do tropienia groźnych przestępców. - podkreślił poseł Lewicy.
Hubert Rożek, rzecznik resortu klimatu i środowiska o wandalizmie Bąkiewicza: - Ten znak nigdy nie powinien być symbolem walki politycznej. Z takiego ludzkiego punktu widzenia jest to tym bardziej przykre, że powstańcy, kombatanci, wciąż żyją. Podkreślił, że tablica upamiętniająca Żołnierzy Wyklętych (czym oburzył się Bąkiewicz) została zdjęta ze względu na remont. - Zostały zdjęte i zabezpieczone i są tu, w ministerstwie. W sprawie wandalizmu policja podjęła już kroki, a ponieważ wartość szkód wynosi ponad 800 zł, mówimy już o przestępstwie. Jest ono ścigane z urzędu - dodał.
Hołownia do Kaczyńskiego: Panie prezesie, nawet ja wiem, a nie mam wykształcenia wyższego jak pan, że wybory są ważne, a sąd czy Izba mogą to tylko potwierdzić. Ale one od momentu ogłoszenia są ważne. I Sejm też jest ważny od samego początku.
Zachowanie Kaczyńskiego Hołownia ocenił jako "poziom absurdu, którego on nie pojmuje". - Panu prezesowi chyba puszczają nerwy - powiedział.
Szymon Hołownia podczas spotkania z dziennikarzami powiedział też: Pamiętajmy, gdzie jesteśmy. Sejm jest o Polakach, nie tylko Kamiński i Wąsik, Wąsik i Kamiński. Ludzie mówią zajmijcie się wreszcie czymś innym.
Zaprezentował też pismo, jakie dostał od Mariusza Błaszczaka. - Pańskie arbitralne decyzje pozbawiły klub Prawa i Sprawiedliwości miejsca w prezydium Sejmu - czyta marszałek. - Moje decyzje? Przecież to wysoka izba zdecydowała, a nie marszałek Sejmu - stwierdził. - Nie zostały dochowane parytety w komisjach sejmowych... no jak nie zostały? W bardzo wielu komisjach PiS ma tyle, ile przewiduje arytmetyka, czyli większość. Choćby w komisjach śledczych mają najwięcej członków - dodał Hołownia.
- Pan Błaszczak mnie tam obraża, że zamieniłem to w studio telewizyjne. Ciekawe, w co zamienia salę sejmową wyskakujący na mównicę co chwilę bez trybu pan Macierewicz, pan Kaczyński... to ja zamieniam salę sejmową w studio telewizyjne, w którym robi się show, wznosi okrzyki, obraża, tupie... może warto czasem spojrzeć w lustro - powiedział marszałek. - Kręcenie afery z niczego - podsumował.
Marek Suski, wychodząc z konwentu seniorów powiedział, że będzie komisja nadzwyczajna ds. projektów aborcyjnych i na tabliczkach będą napisy „posłanka albo osoba poselska”. Zapytany co o tym sądzi, rzucił tylko: - Idiotyzmy.
Lekarze z Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie są oburzeni słowami Jarosława Kaczyńskiego i chcą, by został ukarany przez sejmową Komisję Etyki Poselskiej za to, co - w związku ze sprawą Kamińskiego i Wąsika - wygaduje o lekarzach stosujących tortury.
Marszałek Szymon Hołownia powiedział, że w Sejmie powstanie Dzień obywatelski, podczas którego będą procedowane wszystkie projekty obywatelskie. Obecnie jest ich dziesięć. Dodał, że pomysł ten zyskał już uznanie Konwentu Seniorów.
Hołownia odniósł się też do zbliżającego się finału WOŚP. - Może się okazać, że z aukcji "sejmowych" może wpłynąć na konto Orkiestry nawet kilkaset tysięcy złotych- powiedział.
Klub PiS kieruje pismo do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli, w którym podnosi sprawę Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - poinformował w piątek poseł tej formacji Arkadiusz Mularczyk.
Monika Rosa, posłanka KO, zapowiedziała, że w czwartek zostanie złożony projekt ustawy, która zagwarantuje mowie śląskiej status języka regionalnego. Posłanka wyjaśnia, że projekt to nowelizacja istniejącej ustawy o mniejszościach narodowych, etnicznych i językach regionalnych. Do tej pory jednak status języka regionalnego miał jedynie język kaszubski.
Szef MSWiA: Twarda reakcja komendanta Marka Boronia. Nie będzie zgody na rozdawnictwo publicznych pieniędzy. Wszystkie rozkazy o podwyższeniu dodatków wobec podległych policjantów, którzy wraz z nim odchodzą na emeryturę, poddane zostaną procedurze stwierdzenia nieważności decyzji.
Poseł Adrian Witczak z PO powiedział w Sejmie, że słowa Jarosława Kaczyńskiego o rzekomych torturach, których miał doznać w zakładzie karnym Mariusz Kamiński bardzo go poruszyły. - To pokazuje, że pan poseł Kaczyński obraża pacjentów, którzy są leczeni żywieniowo. To nie służy promowaniu leczenia żywieniowego. Uzyskałem informację od wielu pacjentów, którzy poczuli się urażeni, bo dzięki temu żyją i mogą funkcjonować. A polityk, który do niedawna miał wpływ na funkcjonowanie kraju, służby zdrowia, mówi, że są to tortury - ocenił
Warunki, w jakich przebywał Mariusz Kamiński w zakładzie w Radomiu, oceniliśmy jako prawidłowe - powiedział Onetowi Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek. - Dokarmianie odbyło się za zgodą wyrażoną przez sąd.
Tak wygląda sala podczas przemówienia sprawozdawcy Komisji Sprawiedliwości Patryka Jaskulskiego. Podobnie było podczas przemówienia Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka.