To już koniec na dziś. Dziękujemy, że byli Państwo z nami.
We Wrocławiu organizuję konferencję prasową, gdzie przedstawiciele Paktu Senackiego i liderzy list opozycji demokratycznej, wystąpimy razem w sobotę na spotkaniu, na konferencji prasowej, żeby pokazać, że jesteśmy razem, że wspólnie pracujemy na wyborczy sukces opozycji demokratycznej – powiedział Grzegorz Schetyna w Polsat News.
– Będzie pan poseł Krzysztof Śmiszek, będzie Tomasz Zimoch, będzie Kazimierz Ujazdowski, będzie prof. Alicja Chybicka – zaznaczył.
W Sejmie nie ma nikogo poniżej 30. roku życia, a jest mnóstwo polityków, którzy są tam od zawsze. Czas to zmienić - mówią działacze partyjnych młodzieżówek i ci, którzy pierwszy raz startują w wyborach. Pokolenie 20-latków chce z impetem wejść do polityki.
Na stronie internetowej Nowej Lewicy pojawiło się oświadczenie Włodzimierza Czarzastego:
"Mam ważne oświadczenie w sprawie referendum, które PiS proponuje. Wczoraj na otwartym spotkaniu w Żywcu usłyszałem coś co mnie przeraziło, jedna z osób powiedziała coś takiego: boję się nie wziąć karty do głosowania w sprawie referendum, ponieważ boję się, że moja rodzina zostanie zwolniona z pracy, że będą przeciwko mnie wysuwane jakieś sankcje czy reperkusje.
Pragnę powiedzieć panu Kaczyńskiemu, że doprowadził do tego, że ludzi się boją brać udziału w demokratycznych procedurach. To jest przerażające, że ludzie się boją sankcji.
Chcę zaproponować całemu społeczeństwu protest obywatelski pod hasłem „PiS bierze, ja nie biorę”.
To powinno wyglądać w sposób następujący. Idziemy do komisji wyborczej, odmawiamy przyjęcia karty do głosowania w referendum i mówimy jasno komisji, żeby zapisała, że odmawiamy wzięcia tej karty. Wtedy nie będzie to wpływało na frekwencje w tym referendum.
Uważam, że Polki i Polacy są odważni i mają swoją godność oraz dumę. Bez względu na to, że jakiś facet, który jest szefem partii rządzącej, nas nie zastraszy" - napisał Czarzasty.
"Kaczyński stchórzył przed Tuskiem. Prezes PiS boi się przyjść na debatę nawet do TVP - w sumie to kwestia jego osobistego stanu psychicznego. Ale to, że Polską rządzi tchórz, to już nasza publiczna sprawa" - napisał rzecznik PO Jan Grabiec.
Było straszenie uchodźcami, którzy mają zamieszkać wszędzie, nawet w Busku-Zdroju. Prezes PiS Jarosław Kaczyński mocno zachęcał do pójścia na referendum. Tak się w tym wszystkim zapętlił, że zachęcał do oddania głosu cztery razy na "tak". A potem długo i wylewnie za to przepraszał.
- Zostałem zapytany, czy wezmę udział w poniedziałkowej debacie wyborczej? W poniedziałek będę w Przysusze i będę tam mówił o sprawach ważnych dla rolnictwa. Wolę rozmawiać z Polakami niż z kłamcą Donaldem Tuskiem - powiedział Jarosław Kaczyński w Kazimierzy Wielkiej.
"Premier Jarosław Kaczyński w poniedziałek wybiera się na debatę z rodakami, do Przysuchy, tak jak wcześniej zapowiadaliśmy. To najważniejsza rozmowa, bo zawsze konstruktywna. Do zwycięstwa" - napisał rzecznik PiS Rafał Bochenek.
- Jako Trzecia Droga mamy odwagę jechać tam, gdzie wiszą tylko banery PiS i gdzie nikt nie jeździ. My uważamy, że to właśnie tam trzeba szukać nadziei - mówił Szymon Hołownia.
Eurodeputowana Anna Zalewska (PiS) przegrała proces w trybie wyborczym z posłanką PO Agnieszką Pomaską. Zgodnie z wyrokiem przeprosiła ją na Twitterze, ale taką małą czcionką, że trzeba wytężyć wzrok. Przyniosło to odwrotny skutek, niż zakładała.
Dzisiaj Donald Tusk spotkał się z mieszkańcami Podkarpacia w Rzeszowie. Jeden z nich zadał mu wprost pytanie: - Panie Donaldzie, bardzo ważne pytanie. Rafał Trzaskowski dwa lata temu w mojej opinii przegrał wybory, bo nie poszedł na debatę do telewizji publicznej. Konrad Fijołek rok później w 2021 roku wygrał w pierwszej turze, bo chodził na debaty publiczne. W poniedziałek o osiemnastej ma być ta debata, ale czy pan na nią pójdzie, żeby wygrać - i nie tylko wygrać wybory, ale żebyśmy mieli 3/5 głosów, 276 mandatów, żebyśmy mogli weto odrzucać. Ja uważam, że jest to możliwe.
Donald Tusk odpowiedział z uśmiechem: - Szczerze powiedziawszy, chciałem im zrobić niespodziankę, ale skoro to pytanie padło tak bezpośrednio, no to już nie będę kombinował. Tak. Mam nadzieję, że słyszy mnie pan Kaczyński: Jarosławie Kaczyński, masz odwagę w swojej telewizji, pod skrzydłami swoich funkcjonariuszy: Rachoniów i innych pisowskich namiestników telewizji, stanąć do debaty ze mną? Ja będę o osiemnastej w tej telewizji!
- Podkarpacie nie musi być pisowskim bastionem. Usłyszałem to już dzisiaj także w Lesku - powiedział Donald Tusk na spotkaniu z mieszkańcami Rzeszowa. - Wierzę w to, że polityka nie musi być wojną, że nie musi być bastionów, fortów i frontów - dodał.
- Powiedziałem to już wcześniej, ja nie nadstawiam drugiego policzka złu. Mam nadzieję, że słyszy mnie Jarosław Kaczyński. Może masz odwagę w swojej telewizji stanąć do debaty ze mną. Ja będę o 18 w tej telewizji - zadeklarował lider PO. - Tylko nie mówcie o tym nikomu, żeby się za szybko nie dowiedzieli - żartował.
Donald Tusk zapowiedział na spotkaniu z mieszkańcami Rzeszowa, że weźmie udział w debacie w TVP 9 października. Wezwał do udziału prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Polska ambasada w Rydze informuje, że Polonia ma jeszcze pięć dni, aby dopisać się do spisu wyborców przed wyborami parlamentarnymi.
W Polsce trwa kampania społeczna „Nie daj sobie wcisnąć referendum" prowadzona przez organizacje pozarządowe, m.in. Helsińską Fundację Praw Człowieka, Amnesty International, Forum Obywatelskiego Rozwoju czy Komitet Obrony Demokracji.