W ciągu ostatniej doby ukraińska armia zniszczyła "ponad 30 jednostek różnego rodzaju wyposażenia i broni przeciwnika".
Rośnie liczba dezerterów w armii rosyjskiej
W nocy ukraińskie siły zbrojne zestrzeliły nad Odessą dwa rosyjskie pociski manewrujące wystrzelone przez Rosjan - donosi "Ukraińska Prawda".
Jutrzejszą relację rozpoczniemy po 7 rano.
- Kraje, które wysyłają broń do Ukrainy, wiedzą, że pomagają sobie samym - powiedział w piątek szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba w wywiadzie dla włoskiej stacji telewizyjnej SkyTg24.
Wyraził również opinię, że "zawieszenie broni byłoby niebezpieczne". - Włochy to zaprzyjaźniony kraj; wie, że walczymy o bezpieczeństwo nasze i całej Europy - stwierdził.
- O godzinie wpół do drugiej rosyjska korweta wpłynęła na duńskie wody terytorialne na północ od wyspy Christianso (u wybrzeży Bornholmu). Kilka godzin później ten sam okręt ponownie przekroczył granicę Danii - podano w komunikacie.
Według dowództwa duńskiej obrony rosyjska jednostka natychmiast opuściła terytorium Danii po wezwaniu przez radio wystosowanym przez duńską marynarkę wojenną.
"Metody zastraszania nie działają na Danię" - napisał na Twitterze Jeppe Kofod, minister spraw zagranicznych Danii.
W czasie, kiedy rosyjski okręt wojenny przekroczył terytorium Danii, na Bornholmie trwał festyn, którego motywem przewodnim była wojna w Ukrainie.
Zdjęcie dnia agencji informacyjnej Nexta. "Sześciu ochroniarzy kanclerza Niemiec Olafa Scholza spełniło swoje marzenie - zrobili sobie wspólne zdjęcie z braćmi Kliczko"
Masowy grób w Lisiczańsku. Od kwietnia pochowano tu 300 mieszkańców miast frontowych obwodu ługańskiego.
Ukraińscy żołnierze na froncie nie walczą sami. UkrARMY cats & dogs pokazuje, jak wygląda ich codzienne życie z pupilami.
Powstała internetowa "Księga katów narodu ukraińskiego". To multimedialny zapis zbrodni armii rosyjskiej na ludności cywilnej. Dostępna w języku angielskim, rosyjskim i ukraińskim pokazuje skalę zniszczeń, jakie pozostawiły po sobie działania wojenne i armia okupanta.
Niderlandy jednak poprą nadanie Ukrainie statusu państwa kandydującego do Unii Europejskiej.
"Musimy brać pod uwagę to, co się dzieje w Europie i na świecie" - powiedział w piątek holenderski minister spraw zagranicznych Wopke Hoekstra.
Stanowisko Holandii ma być szerzej omówione podczas posiedzenia Parlamentu Europejskiego w przyszłą środę.
Niezapowiedziana wizyta premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona przyniosła kolejne deklaracje i obietnice pomocy Ukrainie.
"Nasze dzisiejsze negocjacje z Borisem Johnsonem, jak zawsze, były jak najbardziej szczere i merytoryczne. Mówiliśmy o konieczności zwiększenia dostaw ciężkiej broni i systemów obrony powietrznej, pomocy gospodarczej, presji sankcyjnej na agresora, gwarancjach bezpieczeństwa dla naszego państwa.
Przygotowujemy się do odbudowy Ukrainy po naszym zwycięstwie. Nie mamy wątpliwości, że wygramy" - ogłosił na Facebooku Wołodymir Zełenski.
Joe Biden, prezydent USA, przyznał, że amerykańskiemu wywiadowi nie udało się ustalić, gdzie znajdują się trzej amerykańscy ochotnicy, którzy zaginęli w Ukrainie.
- Otrzymałem na ten temat briefing. Nie wiemy, gdzie oni są, ale chcę powtórzyć: Amerykanie nie powinni jeździć do Ukrainy - powiedział Biden, odpowiadając na pytania dziennikarzy w drodze do śmigłowca Marine One.
Dwóch z nich, pochodzący z Alabamy Alexander John-Robert Drueke i Andy Tai Ngoc Huynh, zaginęło pod Charkowem 9 czerwca i w sieci pojawiły się ich zdjęcia ze związanymi rękami w rosyjskiej niewoli. Trzeci, były żołnierz piechoty morskiej Grady Kurpasi, został uznany za zaginionego 28 kwietnia i od tej pory nie było z nim kontaktu ani nie znaleziono jego ciała.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że 17 czerwca wojska ukraińskie wyzwoliły wieś Dmytriwka, znajdującą się nieopodal miasta Izium w obwodzie charkowskim.
Karim Khan, prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego, poinformował w piątek, że otworzy w Ukrainie biuro wspierające śledztwa w sprawie zbrodni wojennych związanych z rosyjską inwazją.
Podczas trzeciej wizyty w Ukrainie spotkał się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i przedstawicielami agencji, które już prowadzą swoje dochodzenia.
- Na podstawie tych konsultacji oraz tych z innymi odpowiednimi urzędnikami podczas mojego pobytu w Kijowie mogę potwierdzić rychłe otwarcie biura terenowego Międzynarodowego Trybunału Karnego w celu dalszego wspierania ciągłej i zwiększonej obecności naszego personelu w terenie. Będzie to kluczowe dla pogłębienia naszego zaangażowania ze wszystkimi podmiotami w Ukrainie i przyspieszenia naszych działań dochodzeniowych - poinformował.
Khan podkreślił, że „każda osoba, która podnosi broń, prowadzi czołg lub wystrzeliwuje pocisk, powinna wiedzieć, że może zostać pociągnięta do odpowiedzialności w przypadku popełnienia przestępstwa”. Podkreślił, że dążenie do otwarcia biura w Ukrainie sprawi, że Ukraińcy „poczują, że prawo jest istotne dla ich życia”.