Dziękujemy za lekturę relacji i zapraszamy jutro od 6:00.
Medyczka wojskowa Jewhenija Semenenko. Zginęła 30 maja, kiedy w samochód, którym jechała wraz z grupą żołnierzy uderzyła rakieta. Wszyscy jechali na misję, by ewakuować rannego żołnierza. "Tracimy naszych najlepszych ludzi" - pisze na Twitterze doradca ministra spraw zagranicznych Ukrainy Anton Geraszczenko.
Skutki rosyjskiego ostrzału okolić Berdiańska w obwodzie zaporoskim.
Członkowie NATO zgodzili się, że potrzebna jest "jeszcze wyższa gotowość" i więcej lepszego sprzętu wobec trwającej inwazji Rosji na Ukrainę - przekazał we wtorek po nieformalnych rozmowach liderami Holandii, Danii, Polski, Łotwy, Rumunii, Portugalii i Belgii sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg.
"Doskonałe spotkanie z liderami państw NATO w Hadze w ramach przygotowań do historycznego szczytu Sojuszu w Madrycie. Członkowie NATO podejmą decyzje o utrzymaniu siły Sojuszu w coraz bardziej konkurencyjnym świecie" - napisał na Twitterze Stoltenberg.
- Zadaliśmy sobie także pytanie krytyczne - czy jesteśmy jednomyślni wobec tego, co dzieje się na Ukrainie? Nie zrobiliśmy wszystkiego, by obronić Ukrainę, ale wzywam wszystkich do tego, aby wesprzeć ją dostawą broni i niezbędnym wsparciem - mówił po spotkaniu w Hadze premier Mateusz Morawiecki.
- Wielokrotnie powtarzamy, że Ukraina potrzebuje nowoczesnej broni antyrakietowej. Nie ma wymówek na zwlekanie z realizacją złożonych obietnic. Będziemy to nieustannie podkreślać podczas rozmowy z naszymi partnerami. Pierwsze prośby o systemy antyrakietowe złożyliśmy na długo przed trwającą od 24 lutego inwazją na pełną skalę - mówił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wieczornym wystąpieniu.
- W tym tygodniu odbędzie się wiele różnych negocjacji z politykami, którzy mogą zapewnić nam potrzebną broń, nie tylko europejskimi - zapowiedział ukraiński prezydent.
Zełenski mówił również o "bolesnych stratach", które ponoszą Ukraińcy przeciw rosyjskim wojskom w Siewierodoniecku i regionie charkowskim.
- Ukraina nie prosi o więcej broni, niż potrzebuje, żeby ocalić wolność - mówił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie niemiecką gazetą "Die Zeit".
- Byłoby mądrzej dla Europy pomóc nam teraz, żeby inne kraje nie musiały bronić się później.
Według Zełenskiego największa nierównowaga sił między Ukrainą a Rosją leży w posiadanej artylerii, a Ukraina "za brak odpowiedniej ilości systemów artyleryjskich i wyrzutni rakietowych płaci ludzkim życiem".
- Dla wielu moje żądania mogą brzmieć, jakbym mówił cały czas to samo, ale muszę to robić: potrzebujemy nowoczesnych broni. Potrzebujemy ich, żeby przetrwać i wygrać. A im mniej nasi partnerzy są gotowi nam pomóc, tym dłużej potrwa ta wojna i więcej ludzi straci życie - mówił Zełenski i dodał, że gdyby była możliwość "po prostu kupić" potrzebną broń, Ukraina "nie musiałaby tracić tygodni lub miesięcy na negocjacje z partnerami".
Zełenski nie skrytykował jednak bezpośrednio kanclerza Niemiec Olafa Scholza, ale powiedział jedynie, że "dostawy broni z Niemiec są wciąż mniejsze, niż mogłyby być".
Rosyjska armia kontynuuje ataki na Siewierodonieck - informuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Rosjanie przeprowadzili serię ostrzałów na infrastrukturę cywilną w Siewierodoniecku, Lisiczańsku, Biłej Horze, Ustyniwce, Toszkiwce (obwód ługański).
Rosyjskie wojska próbują również szturmować miasta i wsie w obwodach donieckim i ługańskim.
Atak na wieś Berestowo w obwodzie donieckim został odparty przez ukraińskich obrońców. W obwodzie ługańskim Rosjanie próbowali dokonać szturmu na miasto Zołote i na wsie niedaleko okupowanego przez najeźdźców miasta Rubiżne.
W obwodzie charkowskim najeźdźcy skupiają się na utrzymaniu okupowanych linii frontu - w tym celu prowadzą nieustanny, systematyczny ostrzał na pozycje zajmowane przez wojska Ukrainy. Ostrzelane zostały również wsie Dementiwka, Ruśka Łozowa, Mospanowe i Bazaliwka.
Przy granicach Ukrainy w państwach NATO powstaną tymczasowe silosy, które pozwolą na eksport zboża z Ukrainy drogą lądową - ogłosił we wtorek prezydent USA Joe Biden.
Rosyjscy i białoruscy tenisiści będą mogli wziąć udział w tegorocznym turnieju U.S. Open, ale wyłącznie pod neutralną flagą - zdecydował we wtorek Związek Tenisa Stanów Zjednoczonych (USTA).
Niemiecki rząd pozostawi długoterminowo pod państwową kuratelą spółkę Gazprom Germania - firmę należącą wcześniej do rosyjskiego Gazpromu, a po inwazji na Ukrainę przekazaną pod powiernictwo niemieckiego rządowego regulatora - potwierdziła agencja Reuters.
Niemcy udzielą Gazpromowi Germanii także pożyczki w wysokości 10 miliardów euro.
Gazprom Germania zmieni również nazwę - na Securing Energy for Europe (SEfE).
Wsparcie finansowe zostanie udzielone w związku z problemami firmy z utrzymaniem dotychczasowych klientów i płynności operacji, zwłaszcza w okolicznościach dramatycznego wzrostu cen gazu na świecie. Za pożyczkę pieniędzy odpowiadać ma państwowy niemiecki bank Kreditanstalt für Wiederaufbau (KfW).