Prosto z Paryża pisze Marek Deryło. A my cieszymy się z kolejnego wielkiego sukcesu Igi Świątek, Polka przechodzi do historii, wygrywa w Paryżu po raz trzeci!
TAK JEST! Iga Świątek znów królową Paryża! 6:2, 5:7, 6:4 w finale z Karoliną Muchovą!
30:0 dla Świątek!
Broniła teraz dwa razy break-pointa Świątek, ale obroniła, po czym wyprowadziła kontrę! Gem wygrany na przewagi, Polka prowadzi 5:4.
Znów odmiana w tym meczu, tym razem na korzyść Polki. Muchova serwowała potężnie, posłała w tym gemie asa, ale i niepotrzebnie kombinowała, czego skutkiem dwa niewymuszone błędy. Świątek odrabia stratę podania, 4:4.
Wymyka się ten mecz Idze Świątek. Teraz znów kilka ofensywnych podejść do siatki w wykonaniu Muchovej skutkuje tym, że przełamuje serwis Polki. 3:4, serwuje Czeszka.
Ten gem bez większych atrakcji, pewnie wygrany przez Muchovą przy jej serwisie. 3:3.
Trzeci z rzędu wygrany gem Świątek. Teraz Polka zaufała serwisowi, posłała pierwszego asa w meczu. 3:2.
Było źle, jest lepiej. Teraz bardzo dobry gem Polki przy serwisie rywalki: pewna gra, pełna koncentracja i jest remis 2:2 w trzecim secie.
Świątek przerywa fatalną serię przegranych gemów. Teraz nie bez kłopotów wygrywa przy swoim podaniu, 1:2 w trzecim secie.
Niesamowita jest Czeszka w tym fragmencie meczu! Teraz wręcz zbombardowała rywalkę serwisem, gema wygrała do zera, posłała dwa asy serwisowe. Natychmiast musi ocknąć się Polka, jeśli nie chce przegrać tego finału. 0:2 w trzecim secie.
Ależ na fali jest teraz Muchova, tymczasem nerwy ponoszą Świątek - Polka awanturuje się, wykrzykuje coś w kierunku boksu, w którym są Tomasz Wiktorowski i Daria Abramowicz. Pierwszy gem - serwisowy - liderka rankingu wyraźnie przegrała. 0:1 w trzecim secie.
Nieziemski tenis w Paryżu! Kapitalne wymiany, gigantyczne emocje i radość Czeszki, która wygrywa gema przy swoim podaniu i wyrównuje stan meczu. A zatem o zwycięstwie w tym turnieju zdecyduje trzeci set!
Kłopotów Polki ciąg dalszy, przegrywa gema przy podaniu Muchovej. 5:6, Czeszka serwuje po seta.
Ufff, przełamanie powrotne. Cierpliwie grała Polka, czekała na błędy rywalki, i doczekała się ich. 5:5, pachnie tie-breakiem.
Aj, niedobrze! Świątek serwowała, przegrywała 0:30, potem doprowadziła do stanu 30:30, następną piłkę przegrała. Czeszka miała break-pointa, w przełamaniu serwisu pomogła jej polska rywalka popełniając podwójny błąd serwisowy. 4:5, serwuje Muchova.
Ładnie trzyma wynik w drugim secie Karolina Muchova. Paryska publiczność wyraźnie jej sprzyja, brawami nagradza każde udane zagranie. 4:4.
Świetny gem Polki! Mocny serwis, cierpliwa gra i w końcówce precyzyjny bekhend w sam narożnik kortu. 4:3.
Muchova złapała wiatr w żagle: teraz serwisem biła mocno, czego efektem jest wygrany gem. Mecz się wyrównał, 3:3 w drugim secie.
Brawa dla Muchovej! Teraz wykorzystała chwilową - miejmy nadzieję - słabość Świątek i grając odważnie wygrała gema przy serwisie rywalki. 3:2.