Kolejne polskie rządy, przygotowując się do szczytów klimatycznych, podkreślają, że polskim celem strategicznym jest opieranie energetyki na węglu. - Ja myślę, że to jest strategia na dziś właściwa, bo inna jest nam teraz niedostępna. Ale jako strategia długoterminowa w grę nie wchodzi i trzeba ją będzie sukcesywnie, stopniowo modyfikować - podkreśla w rozmowie z Aleksandrą Sobczak Leszek Juchniewicz, były prezes Urzędu Regulacji Energetyki.
Według wielu polityków węgiel ma starczyć polskiej gospodarce na kolejne 200 lat. Leszek Juchniewicz podkreśla jednak, ze złoża tego surowca są coraz trudniej dostępne, a ich wydobycie wiąże się z ogromnym ryzykiem, zwłaszcza dla ludzi. Z wydobycia niektórych jego pokładów rezygnowano już w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Węgiel - jak zwraca uwagę Aleksandra Sobczak - jest też najbardziej szkodliwy dla środowiska. Tymczasem polski rząd zarzuca Unii Europejskiej, że jest zbyt ekologiczna. - Cały świat musi się stać proekologiczny - odpowiada dr Leszek Juchniewicz - Uzmysłowiono to sobie już kilkadziesiąt lat temu. Jego zdaniem każdy kraj ma prawo do własnej autonomii energetycznej i węgiel daje Polsce taką możliwość, jednak nie można przy tym zapominać o środowisku. Dr Juchniewicz twierdzi, że Polska właściwie przechodzi z energetyki węglowej do odnawialnych źródeł energii. Według eksperta trzeba to robić stopniowo. - Pamiętajmy jednak, że odnawialne źródła energii, choć nośnik energii jest bezpłatny, jak promienie słoneczne czy siła wiatru, to jednak źródła te nie pracują w sposób nieprzerwany, a zapotrzebowanie na energię występuje zawsze.
W ramach 'Tematu dnia Gazety Wyborczej' redaktorzy 'Gazety Wyborczej' wspólnie z gośćmi omawiają aktualne wydarzenia w Polsce. Wyborcza.pl zaprasza internautów do oglądania kolejnych odcinków programu.
Wszystkie komentarze