Popcorn i kino. Jedni nie wyobrażają sobie kinowego seansu bez tej popularnej przekąski. Inni wprost nie znoszą 'chrupania' podczas filmu. Jedno jest pewne - popcorn na dobre wpisał się w przestrzeń filmowej rozrywki. Kiedy wkradł się do kin z kryształowymi żyrandolami i aksamitnymi siedzeniami, w których wieszano tabliczki 'Nie wnosić jedzenia'?

Do postawienia pierwszej maszyny z popcornem w kinie przyczyniła się wdowa z Kansas City - Julia Braden. Kobieta miała świetny biznesowy zmysł! Dzięki swojemu pomysłowi z popcornem w 1931 roku zarobiła 300 tysięcy dolarów, mimo że w tym okresie wiele eleganckich kin upadło z powodu kryzysu. Jej pomysł szybko zaadaptowało wiele amerykańskich kin, powstało nawet powiedzenie 'Znajdź dobrą lokalizację dla maszyny do popcornu i wybuduj wokół niej kino'.

Okazuje się jednak, że chrupanie w kinie to nie tylko przyjemność lub - dla przeciwników przekąsek podczas spotkań z dziesiątą muzą - denerwujący nawyk. Niemieccy naukowcy twierdzą, że jedzenie popcornu w kinie uodparnia na... działanie reklam emitowanych przed seansem. Być może popcorn uodparnia też na werdykt Amerykańskiej Akademii Filmowej niezgodny z naszymi oczekiwaniami? Pytanie więc brzmi: Oscary 2016 oglądać z popcornem czy bez popcornu?

Obejrzyj też wideo: 'Historia czerwonego dywanu. Od greckich bogów po bóstwa Hollywood'
Więcej
    Komentarze