Posłowie byłej koalicji wytykają Beacie Szydło szereg błędów i niedopatrzeń w wygłoszonym dzisiaj exposé. Są zgodni co to tego, że były to hasła bez pokrycia, wprowadzające w błąd opinię publiczną.

- Pani premier kompletnie nie doceniła i nie zauważyła, że Polska nie tylko rządem stoi, ale przede wszystkim mamy bardzo silny samorząd. Tu widać wyraźnie, że samorząd pani premier i PiS-owi nie jest potrzebny - zauważa Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Z kolei Sławomir Neumann z Platformy Obywatelskiej zwraca uwagę na niedostateczne przygotowanie premier: - Pani Szydło nie zdążyła nawet sprawdzić tego, co jest w ministerstwach, mówiła o wielu rzeczach, które dzisiaj już są w Polsce. Poseł podkreślał też sprzeczność aktualnej sytuacji w kraju ze sloganami używanymi przez Szydło: - Słowa klucze, które były używane, jak sprawiedliwość, bezpieczeństwo, przyzwoitość, brak arogancji władzy, nijak się mają do tego, co się dzisiaj dzieje.

Więcej
    Komentarze