Kampania wyborcza to okazja nie tylko do rozwoju kreatywności w zakresie politycznego koncertu życzeń, ale też możliwość wykazania się pomysłowością przy kreowaniu swojego wizerunku. Partie i ich kandydaci prześcigają się w konceptach. Jakie są tego efekty? Zobaczcie sami.
Jedne pomysły są nam wszystkim doskonale znane, jak wytykanie błędów przeciwników, czy przedstawianie życiowej sielanki, która jest możliwa wyłącznie po wyborze danej partii. Inne natomiast są bardziej nowatorskie, np. kampania jako maraton, bądź odwołanie się do kwestii bieżących, takich jak kryzys uchodźców. Które z pomysłów okażą się najbardziej trafne?
Wszystkie komentarze