'House of Cards' - amerykański dramat polityczny, ukazujący historię bezwzględnego polityka Francisa Underwooda (Kevin Spacey), mszczącego się na prezydencie, który pominął go przy obsadzaniu stanowiska sekretarza stanu.

27 lutego w Stanach, a 28 lutego w Polsce premiera trzeciego sezonu serialu. Dwa odcinki z nich wyreżyserowała Agnieszka Holland.

'Amerykańskie seriale próbują abyśmy polubili łajdaków. Największym łajdakiem z nich jest Francis Underwood z House of Cards' - Łuksz Orbitowski

Jedyną osobą przed którą główny bohater jest szczery, to widz. Jest on wciągany w świat Francisa. Mimo jego zła, oglądający zaczynają go lubić i wspierają w poczynaniach.

'Serial stanowi kilkudziesięciogodzinne uzasadnienie, że politycy to niedobrzy ludzie są'


Znajdziesz nas na Twitterze, Google+ i Instagramie
Jesteśmy też na Facebooku. Dołącz do nas i dziel się opiniami.
Czekamy na Wasze listy: listy@wyborcza.pl

Więcej
    Komentarze
    Dupa jas. Frank w roli prezydenta nie moze miec dobrych decyzji. Sa tylko takie, ktore wybieraja mniejsze zlo. To nie zabawki lecz realne problemy i decyzje. Niezaleznie od decyzji, ktos zostanie poszkodowany a ktos zyska. To sa realia.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0