Być może nie każdy dorosły, który czyta, wyniósł czytanie z domu, kto jednak jako dorosły nie czyta, ten prawdopodobnie wychował się z dala od książek - pisał w ''Wyborczej'' po alarmujących wynikach badań czytelnictwa prof. Przemysław Czapliński. - Za to kto słuchał baśni czytanych przez rodziców, wzrastał wśród ludzi rozmawiających o książkach, kogo rodzice spierali się o książki bądź sobie nawzajem je rekomendowali, ten już zawsze będzie czytał.
Prof. Jerzy Bralczyk brawurowo interpretuje ''Lenia'' Jana Brzechwy, poetka i tłumaczka Julia Hartwig czyta wzruszający fragment ulubionej książki z dzieciństwa - ''Kubusia Puchatka'', a lekkoatleta Tomasz Majewski tuż po treningu wraca wspomnieniami do ''Dzieci z Bullerbyn''.
Wszystkie komentarze