Magda Jethon: W 1996 r., tuż po śmierci Krzysztofa Kieślowskiego, Zbigniew Preisner napisał Requiem dla swojego przyjaciela. Widowisko wystawiane w teatrze Wielkim reżyserował Eduardo Ponti, syn Sophii Loren i Carlo Pontiego. Postanowiłam przywitać go po włosku. Napisałam tekst, w swoim mniemaniu niezwykle dowcipny, i zaniosłam do instytutu kultury włoskiej. Za moje pieniądze tekst został przetłumaczony, nauczyłam się go na pamięć, także akcentu. Kiedy przyjechał Ponti, zaczęłam mówić, a on robił coraz większe oczy. Wtedy podszedł do mnie Preisner i mówi: Pani Magdo, Eduardo słabo zna włoski... Piotr Baron: ''Myśliwiecka 3/5/7 - całe życie z wariatami'' - chciałem zastrzec publicznie, że to będzie tytuł książki, którą napiszę na emeryturze, bo moim zdaniem w Trójce nie ma normalnych ludzi, tylko nienormalni są przyjmowani do pracy. Bo czy to jest normalne, że kończę poważną audycję w bardzo poważnym radiu i przylatuje do mnie redaktor Andrus i mówi, że jest pilna potrzeba, żebym założył kombinezon Adama Małysza... Artur Andrus: To konieczność była, bo najpierw ja próbowałem go włożyć, ale mnie się ten kombinezon kończył mniej więcej na łydkach, dalej nie mogłem go wciągnąć, bo mamy z Adamem Małyszem troszkę inny rozmiar... Gośćmi w programie ''Rozmowy Agnieszki Kublik'' byli Magda Jethon (dyrektor Trójki), Artur Andrus (dziennikarz, poeta i artysta kabaretowy) oraz Piotr Baron (dziennikarz i prezenter Trójki)
Wszystkie komentarze