- To jest piekielnie osobista książka. Opowiada o ludziach, którzy byli mi bliscy historycznie, a teraz są mi bliscy mentalnie. To są moi koledzy z partyzantki, czyli podziemia solidarnościowego. Właśnie z nimi spędziłem jeden z najważniejszych okresów mojego życia - tak o swojej najnowszej książce pt. ?Skucha? mówi Jacek Hugo-Bader, gość Aleksandry Klich w Temacie dnia 'Gazety Wyborczej'.

Bohaterowie książki musieli zmierzyć się z pytaniem o to, jak żyje im się w Polsce, którą sami sobie wywalczyli. - Pierwszy z moich rozmówców - opowiada Jacek Hugo-Bader - powiedział: 'No Jacek, ku... , skucha'. Pomyślałem, że to świetny tytuł, ale taka postawa to nie jest do końca prawda. Wśród pozostałych zdania są podzielone, jednym się udało, innym nie. Jedni nie mają czego jeść, a inni zostali ministrami. Rozumiem jednak tych, którym dzisiaj w Polsce żyje się bardzo źle, sam jako dziennikarz mam wyrzuty sumienia, że nie zatroszczyliśmy się o tych naszych towarzyszy. Ta książka jest jednak dowodem na to, że nie trzeba jechać na drugi koniec świata, żeby znaleźć niesamowite historie. One wydarzają się tutaj, wśród nas.

W 'Temacie dnia Gazety Wyborczej' redaktorzy 'Gazety Wyborczej' wspólnie z gośćmi omawiają aktualne wydarzenia w Polsce. Wyborcza.pl zaprasza internautów do oglądania kolejnych odcinków programu.

Obejrzyj pozostałe odcinki Tematu dnia 'Gazety Wyborczej'
Komentarze
Zawsze wygrywa bardziej bezwzględny .
już oceniałe(a)ś
0
0