- Kiedy Sąd drugiej instancji umarza postępowanie mówi: to jest konsekwencja tego, co zrobił prezydent. Mariusz Kamiński złamał prawo, popełnił przestępstwo i otrzymał wyrok, którego sąd drugiej instancji nie będzie komentował w związku z tym, że prezydent już wcześniej go ułaskawił - mówi prof. Monika Płatek. Mariusz Kamiński jest więc nadal nieprawomocnie skazany. - Sąd mógł go uniewinnić, ale tego nie zrobił - komentuje karnistka. Już wcześniej Płatek podkreślała, że prezydent złamał konstytucję mówiąc, że zwalnia sądy z wydania prawomocnego wyroku wobec Kamińskiego. - Pokazał, to jest mój koleś potrzebuję go w rządzie, więc go ułaskawiam.

Warszawski sąd zdecydował o uchyleniu nieprawomocnego wyroku skazującego byłych szefów CBA za złamanie prawa przy tzw. aferze gruntowej z 2007 r. i umorzył postępowanie. Mariusz Kamiński, jego były zastępca Maciej Wąsik oraz dwóch innych funkcjonariuszy CBA, w połowie listopada zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę. Wszyscy byli sądzeni za nadużycie władzy, nielegalną prowokację wymierzoną w Andrzeja Leppera w ramach tzw. afery gruntowej.

W ramach 'Tematu dnia Gazety Wyborczej' redaktorzy 'Gazety Wyborczej' wspólnie z gośćmi omawiają aktualne wydarzenia w Polsce. Wyborcza.pl zaprasza internautów do oglądania kolejnych odcinków programu.

Obejrzyj pozostałe odcinki Tematu dnia 'Gazety Wyborczej'
Więcej
    Komentarze
    ale ten kaminski jest dalej przestepca!!tylko tzw. prezydent od tzw. pis-u ulaskawil przed wydaniem wyroku tego kryminaliste!! a sad co mial rozpatrywac - umorzenie przestepcstwa przed ogloszeniem wyroku- to jest kuriozum sadownistwa i praworzadnosci als tzw. pis!!!
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    To już jest sąd ludowy czyli partii rządzącej samowładnie, bolszewicki. Każdy przestępca w interesie Partii będzie miał sprawę umorzoną. Obecnie prokuratura rządząca nawet nie podejmuje już czynności sprawdzających ani śledztw przeciwko łamiącym prawo w interesie Partii, Kościoła i Fuhrera.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0