Masz dwoje, czy troje dzieci i wydaje ci się, że jest ciężko? Wyobraź sobie, że pracujesz zawodowo i zarazem mieszkasz w trzypokojowym lokum z sześciorgiem potomstwa. Jak spamiętać: kto ma na którą godzinę do szkoły i o której wraca? Jak dopilnować wizyt lekarskich, wywiadówek, jak znaleźć czas, by z każdym porozmawiać? Jak to, do licha ciężkiego, ogarnąć? Anna i Tomasz Sikorscy z Bydgoszczy mają dwie córki i czterech synów. Nasza kamera towarzyszyła im od pobudki o piątej rano do zaśnięcia.
Wszystkie komentarze