Przed pierwszym gwizdkiem sędziego na Signal Iduna Park było wiadomo, że piłkarze Borussii i Legii uprawiają trochę inne dyscypliny sportu, ale takiego przebiegu meczu nikt się nie spodziewał. Jednak kilka minut po golu Aleksandara Prijovicia wszystko wróciło do normy. Piłkarze Borussii wzięli sprawy w swoje ręce i ostatecznie wygrali 8:4. Czy legioniści powinni się wstydzić takiego wyniku?
Komentarze