- Szkoleniowiec w przerwie nie był na nas bardzo zdenerwowany. Mówił, co musimy poprawić. Kiedy tracisz pięć bramek do przerwy, nikt nie musi mówić, że jest źle - komentuje Aleksandar Prijović, napastnik Legii Warszawa.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    `