Radosław Majdan twierdzi, że głosowanie na prezesa PZPN-u nie było tajne. - Delegaci mówili, że bali się konsekwencji głosowania na tzw. 'maszynkach' - powiedział członek komitetu poparcia Józefa Wojciechowskiego. - Liczyliśmy, że Zbigniew Boniek okaże się charakterny, że będzie przekonany o swojej sile. To najbardziej zdenerwowało Wojciechowskiego.
Wszystkie komentarze