Waleri Kazaiszwili, który trafił do Legii na zasadzie rocznego wypożyczenia z holenderskiego Vitesse, miał być ważnym piłkarzem mistrza Polski. Na razie ma jednak problemy z załapaniem się do kadry meczowej. 23-latek zagrał przeciwko Borussii Dortmund, a potem na boisku się już nie pojawił. - Kazaiszwili to bardzo dobry, utalentowany piłkarz. Na pewno przyda mi się w najbliższych meczach. W czwartek odbyłem z nim indywidualną rozmowę. Mówiłem mu czego od niego oczekuję, ale pytałem też na jakiej pozycji czuje się najlepiej. Dla mnie to zawodnik środka pola, który może także zagrać na lewym skrzydle. Musi być jednak cierpliwy - mówi trener Jacek Magiera.
Komentarze