- Bardzo sobie życzę, żeby teraz przez Rio kibice zarazili się lekkoatletyką. Poprzednie lata pokazują jednak, że nie do końca tak się dzieje. Ciężko jest nam się przebić przez szum medialny wokół piłki nożnej - mówi w programie 'Sam na Sam z Wilkowiczem' Adam Kszczot, najbardziej utytułowany polski biegacz na 800 metrów. Opowiedział również o tym, co było największą traumą w jego karierze i jak wpłynęła na niego zmiana trenera po 7 latach wspólnej pracy. - Każdy potrzebuje 'dołka'. Trzeba spędzić w nim trochę czasu, a następnie z niego wyjść i wejść na szczyt. Wiem, że teraz jest moment w mojej karierze, kiedy te szczyty zaczynam osiągać - mówi biegacz.
Zobacz całą
rozmowę
Wszystkie komentarze