Zaczęło się dobrze, ale potem była już tylko walka. Walka i latające na boisko race. To Lech długo sprawiał lepsze wrażenie od Legii, ale przegrał. Zwycięską bramkę - dającą warszawianom 18. Puchar Polski w stuletniej historii klubu - zdobył Aleksandar Prijović. - To była kolejna ładna porażka. Nikt nie może powiedzieć, że byliśmy gorszą drużyną. Dziś całe spotkanie musiał wziąć na siebie 19-letni chłopak, a nie możemy zrzucać na niego takiej odpowiedzialności. W pierwszej połowie wykorzystaliśmy zachowanie kibiców na zmiany taktyczne, w drugiej było to korzystne dla Legii - komentuje trener Lecha, Jan Urban.
Wszystkie komentarze