Adam Nawałka powołał piłkarzy z klubów ekstraklasy na mecze towarzyskie z Serbią i Finlandią. Wśród powołanych znalazło się pięciu zawodników Legii Warszawa. - Jako niespodzianki nie można odbierać powołania dla Igora Lewczuka. To był przeciek kontrolowany - mówi Adam Godlewski, dziennikarz Tygodnika 'Piłka Nożna'. Największym zaskoczeniem jest powołanie Filipa Starzyńskiego z Zagłębia Lubin. W kadrze tym razem zabrakło miejsca dla Sebastiana Mili, Sławomira Peszki i Mariusza Stępińskiego.
Komentarze