197 dni czekała Legia na to, by wskoczyć na pierwsze miejsce w tabeli. Po niedzielnej wygranej z Ruchem Chorzów 2:0 jej się to udało. Też dzięki pomocy Piasta Gliwice, który w sobotę przegrał 1:3 na wyjeździe z Lechią Gdańsk. - Dzisiaj widzieliśmy bardzo dobre widowisko, szybkie, pełne emocji. Legia wygrała zasłużenie, wyszła z nastawieniem, aby odbierać dużo piłek na połowie przeciwnika. Ruch podobał mi się. Mecz był 'stykowy'. Legia potwierdziła, że jest głównym faworytem do zdobycia mistrzostwa Polski - komentuje Jacek Magiera, były piłkarz Legii Warszawa.
Komentarze