Pierwszy raz od sześciu lat Real Madryt zmienia trenera w trakcie sezonu. Następcą Rafy Beniteza został Zinedine Zidane. - Jeszcze niedawno Perez wychodził do dziennikarzy i z miną człowieka bardzo pewnego obwieszczał, że Benitez jest zdecydowanie najlepszym trenerem, jakiego Real może mieć. Były to pokerowe zagrywki. Perez był niezadowolony ze sposobów, w których gra drużyna i z drogi, którą obrał trener. Skalę rozczarowania uzmysławia jeden fakt: Perez nie wyrzucił żadnego z trenerów już po połowie sezonu. Powołanie Zidane'a jest powrotem do koncepcji z Ancelottim
- komentuje Dariusz Wołowski ze Sport.pl.
Wszystkie komentarze