Okazji do zdobycia goli nie brakowało żadnej z drużyn, ale po raz drugi w starciu Lecha Poznań z Belenenses Lizbona padł bezbramkowy remis. Remis, który praktycznie pozbawił oba zespoły szans na wyjście z grupy Ligi Europejskiej.
- Mecz nie był widowiskowy, wręcz przeciętny. I jeden i drugi zespół mają marne szanse. W jednym i drugim zespole widać było, że nie grali najlepsi zawodnicy. Nie zdobywamy punktów, które potrzebne są w przyszłym sezonie. Gdyby nawet obydwa zespoły grały z pierwszymi składami, Lech miałby szansę ograć Belenenses - komentuje Paweł Janas, były trener reprezentacji Polski.
Wszystkie komentarze