Włosi wygrali przy Bułgarskiej 2:0 w czwartej kolejce grupy I Ligi Europejskiej i zepchnęli mistrzów Polski z drugiego miejsca w tabeli. - Dobre uderzenie, ale nie trafiłem w bramkę, szkoda. A tak naprawdę myślę, że to było dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Fiorentina grała trochę innym systemem, musieliśmy się przestawić. Mieliśmy tez swoje dobre kontry. Ostatnio te spotkania w naszym wykonaniu są niezłe. Szybo trzeba się przestawić z meczu na mecz, bo w lidze potrzebne nam są punkty. Musimy wygrać niedzielny mecz - mówił Szymon Pawłowski z Lecha Poznań.
Komentarze