To chyba najbardziej szokujący popis Polaków na mistrzostwach Europy w XXI wieku. Długo grali jak śnięci, ożyli, ale piątego seta nie wytrzymali. Z turnieju wyrzucili ich debiutujący w ćwierćfinale Słoweńcy
- Wszystkim jest przykro, ale chyba najbardziej zawodnikom i trenerom. Kolejne ME, a my nie wchodzimy do strefy medalowej. Myślę, że zasłużenie przegraliśmy, bo Słowenia dzisiaj dyktowała warunki. Nie wierzę, że ktokolwiek kogokolwiek lekceważył w meczu o wejście do półfinału. Nasi doskonale wiedzieli już po pierwszym meczu, że Słowenia bardzo dobrze się prezentuje - komentuje Waldemar Wspaniały, były trener reprezentacji Polski.
Wszystkie komentarze